Wpis z mikrobloga

@kikiton: ostatnio jak jechałem rowerem przez jakieś wioski to wszystkie dzieciaki mówiły dzień dobry. Trzeba przyznać że dobrze wychowane i pewnie myślały że jak ktoś tu jest to pewnie z okolicy i wypada powiedzieć. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jeszcze jest wiejski sklep gdzie ktoś pije piwo, sklepowa pali fajka przed wejściem i patrzą na ciebie z myślą co on tu #!$%@? robi xD
Jak przechodzę przez niektóre wioski takie nie turystyczne, po prostu by przebić się do następnego kawałka lasu albo zahaczyć jakiś sklep, to właśnie tak wyglądają ludzie w oknach i ogrodach jak widzą człowieka z wielkim plecakiem XD


@kikiton: Ludzie, którzy mają np przez swoją wioskę pod Krynicą Zdrój mają kilku takich plecakowych turystów codziennie, a i tak zawsze się patrzą jakby kosmitę widzieli.
@kikiton: Są takie wsie gdzie czas się zatrzymał, nowe pokolenie wyjechało, stare czeka na śmierć. Takie kompletnie nieatrakcyjne do budowy, daleko wszędzie, nigdzie nie po drodze i aby do niej dojechać trzeba specjalnie skręcić. Wspaniałe doświadczenie, zwłaszcza w lato.

Najśmieszniejsze jest to, że najwięcej takich wsi spotkałem nie na jakimś #!$%@? Warmii i Mazur czy Podlasia, a w głównym województwie mazowieckim xD
@kikiton: U mnie na wsi, tak na mnie patrzą stare baby jak jadę na rowerze gdzieś z plecakiem xD Kiedyś jedna pytała mojej sąsiadki, równie starszej osoby, ale bardzo w porządku i nie tak wścibskiej: "Gdzie ten twój somsiad tak jeździ z tym plecakiem?" ( ͡° ͜ʖ ͡°) A ja chyba do paczkomatu wtedy jechałem xD
@kikiton: no bo to jest podejrzane jak nagle jakiś typ wychodzi z krzaków xD
też se lubię tak łazić i w takich sytuacjach często bardzo pomaga zwykłe skinięcie głową na przywitanie, często rozładowuje atmosferę, już nie ma wtedy tego napięcia. Oczywiście zdarzają się dziadki które po czymś takim tylko jeszcze groźniej patrzą, ale z mojego doświadczenia wynika że to jednak mniejszość.