Wpis z mikrobloga

Podsumowując, program średni, nie powiem dało się obejrzeć, ale jakoś wybitnie ciekawy nie był. Fajnie że Gigi i Kamil wygrali, natomiast z Marcina i Oliwki już mniej się cieszę. Uważam, że na wykrywaczu odpowiedź Klaudii tak naprawdę była zielona, ale produkcja zmieniła wynik, bo wstyd by było dzielić 100 tys na 6 osób. Odnośnie narody w zależności ile par wygra każda powinna dostać 100 tys. Mam nadzieję, że jeśli powstanie druga edycja to zrobią ją o wiele lepiej. Jeśli chodzi o Edytę to tragedia, kto ją stylizuje. Sukienka jak jakiś robot, a makijaż zrobiony tak jakby była z plastiku. Pamiętam, że lektor tak się nią zachwycał przed emisją, jak ona świetnie poprowadziła ten program, a tak naprawdę tak jak w pierwszym odcinku była sztywna, tak dalej jest #truelove
  • 3
@deniol: Wykrywacz, zwany przez uczestników poligrafem, nie jest miarodajnym narzędziem, a zwłaszcza, gdy pytania dotyczą emocji (rollercoaster emocjonalny gdzieś tam jakby), więc reżyser miał mnóstwo pola do manipulacji. Program uważam za niewypał, niedopracowany, nudny, z kiepską obsadą. Pozbawiona energii Edyta miała być prowadzącą, ale lektor zamknięty w głośniku ma zbyt duże parcie na występy solowe, by oddać jej scenę, więc w sumie była tylko dekoracją we wstępach do odcinków, które zawsze