Wpis z mikrobloga

@Michal9788 Mój absolutnie ulubiony, to z chińczykiem w Warszawie, chyba sezon 6 i inba z kelnerką na koniec. Drugie miejsce bistro By The Way z Wrocławia, gdzie właściciele wcale nie byli parą (kojarzę twarze z pewnych portali ????), a jeden z nich #!$%@?ł piękną dramę zakończoną podarciem na sobie koszulki, wyjściem i powrotem po pół minuty z pytaniem „Gdzie jest moja kurtka?”. XD Trzecie miejsce też z pierwszych sezonów, gdzie w trakcie