Wpis z mikrobloga

Dzisiaj dziadek skończył 90 lat, więc musiałem spotkać się z rodziną. Oczywiście nie trudno się domyślić, że nie miałem ochoty słuchać bredzenia wujka po kielonie. Oczywiście nasłuchałem się że coś ze mną nie tak bo kończąc studia dalej nie mam dziewczyny (lvl 25). Nawet miałem przez chwilę ochotę wylać mu sok na ten durny łeb (Gesslerowa tak robi na otrzeźwienie).
Już myślałem że nic gorszego mnie nie spotka dzisiaj, ale przyjechała daleka kuzynka lvl 21. Żeby nie słuchać tych bredni poszedłem do sklepu a ona że ze mną pójdzie. Jeszcze ta zaczęła mi gadać żebym znalazł sobie dziewczynę, że nie może być tak że nie mam nikogo bliskiego, że cytuję "w naszym wieku każdy jest sparowany". No i jeszcze najgorsze że na koniec usłyszałem że to jest dziwne żeby młody chłopak dobrowolnie rezygnował z seksu xD #!$%@? jakbym miał wybór xDDD

#przegryw
  • 130
@lucian145: Współczuję Mirek.
Nikt #!$%@? się nie rodzi, na to wpływa otoczenie i aktualne kanony piękna. Jak ktoś nie ruchał w wieku 25 lat to już raczej nic się w tej kwestii nie zmieni:/ Sam to musisz przepracować żeby takie sytuacje cię nie ruszały ale nie powiem ci jak, bo nie mam pojęcia
  • 14
@zbigniew23: uważam że wszystko sprowadza się do mojej samooceny. Tyle że jej ksztaltowanie trwalo latami i sukcesywnie bylo podkopywane. Najpierw starzy krok po kroku niszczyli moje poczucie wartości. Ojciec chlał a matka płakała jak nie chciałem się uczyć I w kółko powtarzała że mam być grzeczny. No to stałem się taki żeby zyskać akceptację ze strony rodziców i myślałem że wtedy stary przestanie chlać. Oczywiście tak się nie stało i trudno
No i jeszcze najgorsze że na koniec usłyszałem że to jest dziwne żeby młody chłopak dobrowolnie rezygnował z seksu xD

@lucian145:
Taaa, powiedziała ci to kuzynka, która widujesz bardzo raz na kilka lat? Ale taguj #pasta #wymysly