Wpis z mikrobloga

Dzisiaj dziadek skończył 90 lat, więc musiałem spotkać się z rodziną. Oczywiście nie trudno się domyślić, że nie miałem ochoty słuchać bredzenia wujka po kielonie. Oczywiście nasłuchałem się że coś ze mną nie tak bo kończąc studia dalej nie mam dziewczyny (lvl 25). Nawet miałem przez chwilę ochotę wylać mu sok na ten durny łeb (Gesslerowa tak robi na otrzeźwienie).
Już myślałem że nic gorszego mnie nie spotka dzisiaj, ale przyjechała daleka kuzynka lvl 21. Żeby nie słuchać tych bredni poszedłem do sklepu a ona że ze mną pójdzie. Jeszcze ta zaczęła mi gadać żebym znalazł sobie dziewczynę, że nie może być tak że nie mam nikogo bliskiego, że cytuję "w naszym wieku każdy jest sparowany". No i jeszcze najgorsze że na koniec usłyszałem że to jest dziwne żeby młody chłopak dobrowolnie rezygnował z seksu xD #!$%@? jakbym miał wybór xDDD

#przegryw
  • 130
eszcze ta zaczęła mi gadać żebym znalazł sobie dziewczynę, że nie może być tak że nie mam nikogo bliskiego, że cytuję "w naszym wieku każdy jest sparowany". No i jeszcze najgorsze że na koniec usłyszałem że to jest dziwne żeby młody chłopak dobrowolnie rezygnował z seksu xD #!$%@? jakbym miał wybór xDDD


@lucian145: z femoidami w tym wieku nie ma sensu wdawać się w takie tematy, istnienie inceli wykracza poza ich
@lucian145: słuchaj bo to najważniejsze, nie daj im wejść na twoją głowę. Bez żadnych rękoczynów, nie masz powodów, oni po prostu cię denerwują. Najlepszą taktykę jaką możesz podjąć to odsunąć się od rodziny, wujek ma urodziny = udajesz że nie istnieje, kuzynka = udajesz że nie istnieje, 90 letni dziadek ma urodziny, przyjeżdżasz po wszystkich albo przed wszystkimi mówisz że nie masz ochoty z nimi siedzieć obściskujesz dziadka dajesz prezent i
Jeszcze ta zaczęła mi gadać żebym znalazł sobie dziewczynę, że nie może być tak że nie mam nikogo bliskiego, że cytuję "w naszym wieku każdy jest sparowany". No i jeszcze najgorsze że na koniec usłyszałem że to jest dziwne żeby młody chłopak dobrowolnie rezygnował z seksu xD


@lucian145: Wiesz, z odrobiną dobrej woli to można odczytywać jako komplement. Skoro dziwi się że jesteś sam, to może uważać że jesteś całkiem spoko.
@lucian145: Polecam coś z tym zrobić. Rodzinka cię ładnie #!$%@?ła i teraz to ty to musisz naprawić.
Na początek utnij kontakt z nimi do minimum i nie wpadaj nawet na "niedzielne obiadki", powiedz że jesteś zajęty i ch*j. Starzy nigdy się nie przyznają do swojego błędu, więc im wcześniej się pogodzisz z tym że w ich oczach zawsze będziesz g***em tym lepiej. Obcy ludzie bardziej cię docenią od toksycznych starych...(jak ci
@lucian145: rodzice próbują zasugerować, ze życie nie jest darmowe i dorosłość to również odpowiedzialność finansowa za swoje utrzymanie.Złe to brzmi, ale chcą tez pewnie żebyś pomyślał o pójściu „ na swoje”. U robią tka raczej nie z powodu nagłego skąpstwa tylko z obawy, ze bezcen motywacji nie nauczysz się sam o siebie zadbać. Polecam wynająć pokój i pomieszkać bez rodzicow nawet kilka miesiący. Zmieni Ci się perspektywa.
@SebastianDosiadlgo: Jakim cudem to ma 137 plusów co jest. Chłop w sumie napisał ze nastawieniem można zmienić wszystko, większego #!$%@? dawno nie słyszałem. Też nigdy nie lubiłem spotkań rodzinnych, #!$%@? zawsze o tym samym i jakieś ploteczki kto z kim i co. Co innych ludzi to obchodzi czy ktoś ma dziewczynę czy nie.
@dos_badass @dos_badass

@SebastianDosiadlgo: seba, jak to jest być otoczonym, i pogryzionym przez stado ujadających #!$%@?? xD

sam tego chciałeś, było się tu #!$%@? nie odzywać xDDD

ja to #!$%@?ę, nie pomogę ci, spiedralam stąd. r.i.p. ( ͡° ͜ʖ ͡°)


Zgraja przegrywow i inceli :)
piękne to jest. Ale moj komentarz ma 135 plusów, więc chyba jednak kilka osób się ze mna zgadza.

@SarahC dawaj, podejmuję wyzwanie. (
Im jest komfortowo w #!$%@?, udają że nie chcą być przegrywami, ale zrzucanie winy na wszystko w koło jest dużo łatwiejsze niż ogarnięcie dupy


@SzlachcicPolny: bądźmy też tu trochę uczciwi.
bywają jednostki, które na starcie mają autentycznie #!$%@?, mijamy codziennie gdzies takiego, na ulicy. i choćby chcieli i nie wiem jak próbowali, raczej nadziei dla nich nie ma.
ja bym chcial, by wszyscy na świecie byli szczęśliwi, i by każdy znalazł
@dos_badass: Zgodzę się, że są takie osoby. Jestem też na 100% pewny, że większość osób pod tagiem #przegryw nie podpada pod to. Problemem jest to, że rodzice są często zbyt tolerancyjni i utrzymują takich, którym potrzeba kopa w dupę, żeby ruszyli w dorosłość. Osobiście też lubiłem neetować, ale potem polazłem pracować i żałuję, że tego nie zrobiłem wcześniej, bo muszę nadrabiać stracony czas.