Wpis z mikrobloga

maciuś się nauczył na 3. Co to znaczy?


@Fenoloftaleinowy_Chrabaszcz: to ze ma mniejsza wiedzę niż Wojtek z 5, wiec Wojtek jest priorytezowany przy dalszej edukacji i kwalifikacji zawodowej. Jak uwielbiam Skandynawię w wielu względach to ich udawanie ze oceny są bez sensu, i koombaya wszyscy będą pracowici i skrupulatni jeśli się im zaufa jest naiwne.

Czy 6stkosicz będzie zawsze mądrzejszy od gościa co jechał na trójkach? No niekoniecznie. Ale w 80-90%
na każdym przedmiocie omawiali sprawdziany? A ciekawe, czy były kartkówi które nie są zaliczanie jako sprawdziany więc można ominąć ograniczenia co donilości sprawdzianów?


Nie, wszystko było omawiane, każda odpowiedź pisemna. Jak komuś to nadal nie wystarczało to pytał. Miałam tak na każdym etapie edukacji, podstawówka, gimbaza i liceum. Dopiero na studiach dostawaliśmy oceny bez komentarza i wglądu w pracę na niektórych zajęciach. Ale na mechanice, matmie itp. nadal wszystko było omawiane.

Mówisz,
Ocenianie w szkole, szczególnie dzieci niższych klas podstawówki, ma taki sens jakbyś zatrudnił glazurkarza do zrobienia łazienki. Fliziarz wziąłby kasę, przykleił płytki na pałę a na koniec roku komisyjnie stwierdził "ale ktoś tu panu #!$%@?ł"