A propos takich historii z dupy,to przypomniało mi się jak w dzieciństwie byłam przekonana, że zwrot "psi obowiązek" oznacza "miły i przyjemny obowiązek", no bo przecież pieski są fajne i milutkie. I któregoś razu palnęłam do mamy, że robienie mi kolacji to jej psi obowiązek.
Ale się #!$%@?ła na mnie wtedy, a ja biedna nie rozumiałam, dlaczego xD
@BarkaMleczna kiedys wybieralismy sie z mama do dziadkow i mama tak poprostu powiedziala, ciekawe co dziadek robi? A Ja na to Ze pewnie wali konia xDD Rodzice zrobili wielkie oczy i sie mnie zapytali czy wiem co to znaczy a Ja powiedzialem Ze spać xD
@BarkaMleczna: Za młodu widząc te obudowane bagażniki na dachach samochodów zastanawiałem się, dlaczego w Polsce tak popularne są deski surfingowe i gdzie oni na nich pływają.
@BarkaMleczna W 4 klasie podbazy nie mogłem zrozumieć co znaczy jazda prawą stroną ulicy i dobijałem nauczycielke "ale to zależy w którą stronę się jedzie! Jedni jadą po prawej a drudzy po lewej". Cud, że zdałem tą kartę rowerową ( ͡º͜ʖ͡º)
@BarkaMleczna: Wróciłem z bratem z kolonii, pierwszy wspólny posiłek z mamą i tatą i mamy opowiadać jak tam było. Ja chciałem przyszpanować żartem od starszych kolegów, więc poleciało: - wiecie jaka jest różnica między blondynką a frytką? - frytkę się soli a blondynkę się pieprzy
Wtedy nie wiedziałem co to znaczy xD Miny mieli kamienne, ale nie skomentowali xD
@BarkaMleczna kiedyś ojciec po #!$%@? drożdżówki pogonił mnie, żebym powiedziala bratowej, że malizną śmierdziało, a ja mądra powiedzialam mało śmierdziało xDDD
@BarkaMleczna: kiedyś myślałem, że te wszystkie produkty, które są "w sosie własnym" to znaczy, że są w sosie wg jakiejś własnej receptury kucharza czy coś. XD
@BarkaMleczna: Mając chyba 4 lata, będąc na wakacjach byłem w pokoju hotelowym u znajomych od rodziców. Nagle ojciec od nich spytał się "kto idzie się załatwić?" i tam pozgłaszali się ich dzieci, to ja też. Widziałem, że jeden gdzieś wchodzi do pomieszczenia i wychodzi. Potem przyszła moja kolej, a to się okazało, że to toaleta, umyłem ręce i wyszedłem xD Młody ja myślałem, że tam jakieś papiery się załatwia
@BarkaMleczna za dzieciaka myslalem, że dom publiczny to np. ośrodek kultury, czyli jakiś budynek z instytucją dostępny dla ludzi. Ze kaszanka to kawior XD Zapytałem rodziców co znaczy #!$%@? bo w szkole usłyszałem. I opowiedziałem im kawał w którym ksiądz mówił do wiernych, żeby się pomodlić za dzieci które wsiąkły w prześcieradło. Bo wydawało mi się to takie śmieszne, że jakieś dziecko leżało w łóżko i wsiąkło w prześcieradło
Ale się #!$%@?ła na mnie wtedy, a ja biedna nie rozumiałam, dlaczego xD
Mieliście jakieś podobne "nieporozumienia"?
#truestory #dzieci #heheszki
Rodzice zrobili wielkie oczy i sie mnie zapytali czy wiem co to znaczy a Ja powiedzialem Ze spać xD
@BarkaMleczna: Za młodu widząc te obudowane bagażniki na dachach samochodów zastanawiałem się, dlaczego w Polsce tak popularne są deski surfingowe i gdzie oni na nich pływają.
Wróciłem z bratem z kolonii, pierwszy wspólny posiłek z mamą i tatą i mamy opowiadać jak tam było. Ja chciałem przyszpanować żartem od starszych kolegów, więc poleciało:
- wiecie jaka jest różnica między blondynką a frytką?
- frytkę się soli a blondynkę się pieprzy
Wtedy nie wiedziałem co to znaczy xD
Miny mieli kamienne, ale nie skomentowali xD
Zapytałem rodziców co znaczy #!$%@? bo w szkole usłyszałem.
I opowiedziałem im kawał w którym ksiądz mówił do wiernych, żeby się pomodlić za dzieci które wsiąkły w prześcieradło. Bo wydawało mi się to takie śmieszne, że jakieś dziecko leżało w łóżko i wsiąkło w prześcieradło