@dzoli: ilu graczy, tyle opinii. Według BGG najlepiej gra się w 3-4 osoby. Ale z tego co widzę, solo grać się da. Pytanie brzmi, czego Ty oczekujesz od wariantu solo. Coś, co kogoś nie usatysfakcjonuje, Tobie może sprawić frajdę. Także wszystko to rzecz gustu
@Parchin: Potęga IX Bez niego gra trochę cierpi. Nie chcę spoilerować, ale powiedzy że wraz z rozwojem rozgrywki pewne elementy kompletnie tracą na sensowności. Dodatek to fajnie rozwija. Niestety dopiero z nim czuję, że gra jest kompletna.
widziałam. na pudle, że można grać solo. warto?
@dzoli: W samej podstawce? Zerkne i popytam, w ciemno nie jestem pewien, bo mało gram solo. Ale też - wlasciwie jak często i
widziałam też, że mechanika podobna jak zaginiona wyspa arnak, która mi przypadła do gustu, więc ogólnie się cieszę
Fakt, między tymi grami jest sporo podobieństwa. Mi bardziej do gustu przypadłą Diuna, może dlatego, że deckbuilding jest tutaj trochę bardziej odczuwalny - więcej kart się kupuje, częściej się przetasowuje (więc i częściej się każdą kartę zagrywa), a
@dzoli: Aaa... bawiłem się podobnymi grami, ale jakoś fanem nie zostałem. Wolę jednak bardziej rozbudowane łamigłówki i grając w coś solo siegam bardziej po Spirit Island na przykład :)
jaram się, wczoraj odebrałam wygrana w konkursie (ʘ‿ʘ)
źródło: temp_file.png1914851989992256013
PobierzAle trochę pierwszy dodatek to coś koniecznego.aby się w pełni bawić rozgrywką.
@Parchin: Potęga IX
Bez niego gra trochę cierpi. Nie chcę spoilerować, ale powiedzy że wraz z rozwojem rozgrywki pewne elementy kompletnie tracą na sensowności. Dodatek to fajnie rozwija. Niestety dopiero z nim czuję, że gra jest kompletna.
@dzoli: W samej podstawce? Zerkne i popytam, w ciemno nie jestem pewien, bo mało gram solo.
Ale też - wlasciwie jak często i
widziałam też, że mechanika podobna jak zaginiona wyspa arnak, która mi przypadła do gustu, więc ogólnie się cieszę (｡◕‿‿◕｡)
Gratulację wygranej - fajna nagroda.
@dzoli: Nie wiem co to :o
Fakt, między tymi grami jest sporo podobieństwa. Mi bardziej do gustu przypadłą Diuna, może dlatego, że deckbuilding jest tutaj trochę bardziej odczuwalny - więcej kart się kupuje, częściej się przetasowuje (więc i częściej się każdą kartę zagrywa), a