Wpis z mikrobloga

Właśnie sobie przypomniałem, że moje zdrowie jest wartę dodatkowo 4,5 zł za pracę w nocy na 3 zmianówce w fabryce smrodu i kurzu. A muszę pracować 7 dni w tygodniu, by mieć zaplecze finansowe, by zmienić robotę, ale będzie się to równało z przeprowadzką, bo jest to jedyny zakład w okręgu kilkudziesięciu kilometrów do którego nie trzeba znajomości, by dostać pracę. Tak wielkomiejskie normiki wygląda życie w mieście powiatowym polski B. Jak chcesz luźniejszą robotę powiedzmy w jakichś usługach, w sklepie czy czymś podobnym to nawet tam przez to, że miasto 6k mieszkańców prawdopodobnie wezmą kogoś po znajomości, albo jakąś ładną dziewczynę lub jakiegoś oskarka 9/10+. A dla przegrywa i ludzi bez znajomości pozostaje kołchoz stawiający warunki i jebiący pracowników, bo albo idziesz tam albo siedzisz na bezrobociu. Mimo, że chce zmienić swój los i się uczyć po godzinach to przez #!$%@? cykl dobowy i spanie 4 godziny dziennie, cały dzień nie mam energii, a po za tym mam problemy z koncentracją i problemy z zapamiętywaniem, więc #!$%@? by z tego wyszło. A to wszystko dla najniższej krajowej. Za ustanowienie pracy w nocy powinien być trybunał w hadze. #nocka #kolchoz #januszex #zdrowie #przegryw
KodakPlamisty - Właśnie sobie przypomniałem, że moje zdrowie jest wartę dodatkowo 4,5...

źródło: 2c2bb1bff150d50cd97bbae40cf416f6

Pobierz
  • 5
ja dojeżdżam codziennie 50km bo nie stać mnie na wynajęcie kawalerki


@Anhed: a dojeżdżanie jest za darmo? No i można wynająć pokój, nie trzeba od razu kawalerki.