[eisil]

To jest wręcz niesamowite jak nic mi się nie chce. Dosłownie NIC poza scrollowaniem internetu i jedzeniem.

Zero energii, zero motywacji, totalna anhedonia, trwa to już se dobre kilka lat.

Życie w niebycie ehhh

#przegryw #depresja

[eisil]

@crystalmethh: Możliwe, że masz rację

[janeeyrie]

@eisil: U mnie np. wyszło, że depresja, lęki i brak energii są spowodowane niedoborem jodu, brałam leki na depresję nie wiem jak długo, coś tam pomagały, ale niespecjalnie, i dopiero jak wyszło (w sumie przez przypadek) że problemem jest jod, to w ciągu tygodnia brania suplementów poczułam się jak inna osoba. Więc no niestety tak to wygląda, przyczyn mogą być setki i mało który lekarz wpadnie na to, co może być

[kamil150794]

@choochoomotherfucker: To nic nie da. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Gavilar]

@eisil: @Quentin58
Ja tam trzymam miche, ćwicze 4 razy w tygodniu, biegam po 40-50km tygodniowo a i tak nic mi się nie chce. Po pracy w zasadzie mógłbym się gapić w ścianę te pare godzin xD
A zmuszam się bo jak się nie będę zmuszał to będzie o wiele gorzej xD

[Naproksen]

@eisil: idź pobiegać

[BoskiPiotr]

@janeeyrie: możesz powiedzieć coś bliżej o tym przypadku ?

[Winsomeboy]

@eisil: z czego żyjesz ?

[Dzikidzik11]

@eisil: może reset mózgu od dopaminy/serotoniny, żeby wróciła na domyślny poziom? Możliwe ze jest jest za duzy poziom i cokolwiek robisz, nie sprawia ci przyjemności?

[janeeyrie]

@BoskiPiotr: Najpierw trafiłam do psychiatry, psychiatra kazała zrobić m.in. badania na poziom hormonów tarczycy, wyniki były niejednoznaczne (niby w normie, ale ledwo), więc trafiłam do pierwszego endokrynologa. Endokrynolog stwierdził, że wszystko ok, żeby obserwować, nie dał mi żadnych leków. Nie dawało mi to spokoju i poszukałam innego lekarza (bardzo polecanej na forach endokrynolożki), ona zrobiła mi też usg tarczycy, stwierdziła że narząd mam w ogóle bardzo mały, jakieś 10% normalnej tarczycy,