Wpis z mikrobloga

Dlaczego nic się nie mówi o tym że zniknęły nagle wszystkie sklepy inne niż lidl, biedronka i żabka? Dawniej w mojej miejscowości był średni sklep społem, dwa małe spożywczaki, kilka pomniejszych sklepów specjalistycznych sklepików typu remontowy, papierniczy etc. Teraz jedyne co zostało to żabka i biedronka 5km dalej.
Co się stało z naszym narodem że nawet nie chce nam się sprzedawać towarów bo się nie opłaca ale jakoś portugalczykowi albo niemcowi udaje się na nas kosić miliardowe zyski?

#sklepy #inflacja #gospodarka #ekonomia #bekazpisu
  • 71
  • Odpowiedz
@Viado: @papieska_ONUCA
Niestety, ale to nie takie proste. Hipermarkety, które 10-15 lat temu były głównymi graczami też ledwie zipią. Takie Makro czy Selgros świeci obecnie pustkami, a kilka lat temu były tam tłumy. Zyskują natomiast dyskonty i convinienty (Żabki itp). Za znikanie małych sklepów odpowiada bardziej właśnie ten trend niż zakaz handlu.
  • Odpowiedz
Co się stało z naszym narodem że nawet nie chce nam się sprzedawać towarów bo się nie opłaca


@Viado: no co się stało? PIS się stał, dobra zmiana, socjale i Nowy Ład.
  • Odpowiedz
@Viado: To jest naturalna kolei rozwoju rynku. Z polskich sieci handlowych, żyją i mają się całkiem nieźle: Topaz, Dino, Delikatesy Centrum, Stokrotka, Top Market, Chorten, Chata Polska, Społem, Gzella, Nasz Sklep, Polomarket. Lewiatan ale ten chyba słabo sobie radzi i Żabka jest również polska.
  • Odpowiedz
@Viado: poznikały sklepy specjalistyczne hydrauliczny, elektryczny (zeby kupić świetlówkę gniazdko muszę iść do marketu budowlanego albo hurtowni elektrycznej poza centrum) Ale spożywczych w promieniu kilometra mam od groma. I to różnych.
Polomarket, Społem,Aldi, Lidl, kilka prywatnych, z trzy Żabki. Mówię o ścisłym centrum.
  • Odpowiedz
Co się stało z naszym narodem że nawet nie chce nam się sprzedawać towarów bo się nie opłaca


@Viado: Sam chodzisz do biedronki i Lidla a potem takie właśnie efekty. Nic się nie opłaca
  • Odpowiedz
  • 0
@papieska_ONUCA gwno prawda, mam pod nosem społem z mlekiem po 6 zł i biszkoptami po 10, 100 m dalej jest biedronka z mlekiem po 3 zł i biszkoptami po 3 zł. Matematykę zostawiam tobie.
  • Odpowiedz
@Viado: Chyba przespałeś, bo rokrocznie się mówi ile sklepów się zamyka. A teraz przypomnij sobie jak często chodziłeś do warzywniaka czy sklepu "na rogu" zamiast do biedronki czy innej sieciówki. Sklepy tzw. tradycyjne zamierają i jedyne, co da im szansę w miarę konkurować to łączenie się w sieci - czy to lokalne czy pod marką dużych graczy np. eurocash.
  • Odpowiedz
Dlaczego nic się nie mówi o tym że zniknęły nagle wszystkie sklepy inne niż lidl, biedronka i żabka? Dawniej w mojej miejscowości był średni sklep społem, dwa małe spożywczaki, kilka pomniejszych sklepów specjalistycznych sklepików typu remontowy, papierniczy etc. Teraz jedyne co zostało to żabka i biedronka 5km dalej.


@Viado: <oliwa w ogien> czesto wyglada to tak ze takie sieciowki maja lepsze ceny, mozna spokojnie obejrzec towar bez czujnego oka i
  • Odpowiedz
@Viado: w miastach faktycznie szlag trafił, ale na prowincji dużo tego widuję. Mieszkam na Śląsku i w moim mieście widzę nawet sporo takich wolnych spożywczaków, obok pełno Biedronek, Lidlów, a mimo to dają radę. Kiedyś było więcej, wiadomo. Ogólnie duże sieci to rak i jak każde korpo dążą do monopolu kosztem ludzi i małkych przedsiębiorstw
https://www.dlahandlu.pl/detal-hurt/wiadomosci/wlasciciel-lidla-i-kauflandu-bierze-uprzywilejowana-pozyczke-z-ebor,109166.html
  • Odpowiedz
@Viado: Coo?
Z małych są jeszcze mięsne czy warzywniaki.
W miastach masz rynki czy hale targowe.
Z większych są jeszcze netto, Lewiatan, dino, Carrefour, Auchan, Kaufland i parę innych o których zapomniałem.

To że popadali Janusze co mieli drogo, mało towaru i często taki już na granicy przydatności to dobrze.
  • Odpowiedz
@papieska_ONUCA: "zakaz handlu sprawił, że właściciele takich małych sklepików mogli więcej czasu spędzić z rodziną ( ͡º ͜ʖ͡º)"

Jprd taki idiotyczny komentarz i tyle plusów, esencja tego portalu.
Przecież niedzielny zakaz handlu to dla właścicieli małych sklepików jedyny dzień w którym mogą zrobić dobry obrót bo mogą jako właściciele pracować i nie konkurują tego dnia z dużymi sieciówkami bo są zamknięte.
  • Odpowiedz
@Viado: nie wiem czy zauwazyles ale od lat prowadzone byly rozne przepisy i pomoce dla firm zagranicznych a dla krajowego przedsiebirocy piach w oczy
  • Odpowiedz