Wpis z mikrobloga

w Maku są dużo lepsze kurczaczki, nie mam zielonego pojęcia po co KFC istnieje


@Nolimit: Przecież w maku masz najgorszej jakości mielone gówno zamiast mięsa. Czy to wieprzowe czy z kurczaka, nie ma znaczenia, ten sam syf.
W KFC masz normalnego kurczaka z kością w panierce.

Nie ma to jak łapać się na marketing, gdzie na podstawie olejkow zapachowych określasz MOM jako coś lepszego niż zwykły kurczak.
@j3sion: ja tam kupuję tylko kanapki, a wkład do nich robią właśnie w tej frytkownicy. Ostatnio dostałem boxa stripsów z maka i niestety bez sosu nie da się tego jeść. Praktycznie jak trociny.
Ostatnio biorąc #kfc miałem jakieś żyły ciągnące się w bites a i kanapki były nielepsze. Po uczuciu obrzydzenia ze zjedzenia pozostałości po kurczakach dostałem jeszcze świetne posiedzenie w toalecie.
Są porządne fast foody, jest budka z kebabem i jest KFC. Kiedyś rzeczywiście dobrze wspominałem kubełek kurczaka za dychę ale teraz to gówno jest drogie i niestrawne.
Przecież w maku masz najgorszej jakości mielone gówno zamiast mięsa. Czy to wieprzowe czy z kurczaka, nie ma znaczenia, ten sam syf.

W KFC masz normalnego kurczaka z kością w panierce.


Nie ma to jak łapać się na marketing, gdzie na podstawie olejkow zapachowych określasz MOM jako coś lepszego niż zwykły kurczak.


@m0rgi: "MOM" to cię na głowę upuściła i dlatego takie szurowskie debilizmy wypisujesz
Przecież w maku masz najgorszej jakości mielone gówno zamiast mięsa


@m0rgi: No nie. Nuggetsy tak, to pasztet w panierce. Ale tendersy (które idą też m.in. do wrapów, chikkerów) czy ten kurczak w tych dużych kanapkach typu crispy chicken to kawał czystego mięsa.