Wpis z mikrobloga

Mieliście takie momenty w swoim życiu że psycha wam siadła do tego stopnia że mieliście już #!$%@? co sie z wami dalej stanie?

Ja tak miałem w swoim ostatnim dniu w szkole. Gdzieś w drugim półroczu 1 klasy zawodówki na lekcji historii zawołała mnie do siebie szkolna pedagog. Tematem jej monologu były moje rosnące nieobecności i ucieczki z lekcji które w skrócie wynikały z tego że przez swoje lęki, fobie i po tym co przeżyłem w gimnazjum nie dawałem rady już tam chodzić. Nie odezwałem się do niej ani razu i gapiłem się ciągle w podłogę, oprócz momentu gdy zapytała mnie czy będzie mnie miał kto spakować bo zostawiłem plecak w klasie a zbliżał się dzwonek. Odpowiedziałem że nie i jeszcze dostałem #!$%@? że czemu żadnych kolegów nie mam w klasie.

Poszedłem po swoje rzeczy i już jakaś starsza klasa miała tam lekcje. Wbiłem tam bez pukania i jakaś stara wiedźma nauczycielska skrzeczała że wchodzę jak do siebie i może że wypadało by zapukać i coś powiedzieć. Nic nie powiedziałem i nawet się na nią nie popatrzyłem tylko od razu skierowałem się po swoje itemy. Oczywiście leżały na podłodze jakby ktoś je zrzucił z ławki. Pozbierałem je i wyszedłem.

Następną lekcja to była biologia ale zanim tam poszedłem ta pedagog mnie dorwała na korytarzu i powiedziała że jeszcze zamienimy z moją wychowawczynią pare słów. Ale zanim to się stało zapytałem się jej czy moge iść do toalety. Zgodziła się, ale zamiast pójść do tego kibla to #!$%@?łem do wyjścia i poszedłem se do domu xDDD. Potem wydzwaniali ze szkoły do starej ale miałem to gdzieś i nawet nie słuchałem co ta stara menelica do mnie wrzeszczy.

#depresja #przegryw #fobiaspoleczna #samotnosc #psychologia
  • 19
@Glock17: już w gimbie miałem takie akcje, przez co prawie nie zdałem pod koniec XD czerwoną ze złości mordę wychowawczyni pamiętam do dziś, jak się pruła że znów uciekłem z jakiegoś apelu XD

szkoła to #!$%@? więzienie, nauczyciele - w większości sfrustrowane przygłupy nie nadające się do niczego a już zwłaszcza nie do pracy z dziećmi, rówieśnicy z IQ upośledzonej małpy i ciągłe pretensje że się z tym motłochem nie socjalizujesz
  • 22
@mimiron: Tam na serio przy rekrutacji do tego zawodu muszą brać samych psycholi. Przecież gdybym ja był nauczycielem to miałbym to gdzieś jak dzieciak się uczy i czy przychodzi na lekcje. Jego sprawa niech robi co chce, nie nauczyłeś się do sprawdzianu to dostajesz pałe i tyle.
A tu #!$%@? jakieś darcie mordy, znęcanie się psychiczne, wystawianie na silny stres itp. W szczególności u nauczycieli płci która gdyby rządziła światem to
@Glock17: też tak miałem w sumie od 6 klasy do liceum gdzie nastąpiła kulminacja #!$%@?. W sumie gdyby nie samoogar to dziś bym siedział w domu brata alberta albo pod mostem, co mi zresztą wróżono i czego oczekiwano.
@Glock17:

Mieliście takie momenty w swoim życiu że psycha wam siadła do tego stopnia że mieliście już #!$%@? co sie z wami dalej stanie?


Trochę może nie do końca w temacie, ale zawsze mnie zastanawia jak oglądam filmy/seriale post apo skąd w tych ludziach tyle woli, żeby przeżyć za wszelką cenę. Dookoła zombiaki, w #!$%@? ciężko z żarciem, warunki do życia są tragiczne przez brak podstawowych mediów, usług czy produktów, nie