Wpis z mikrobloga

@tesknilam_: mi nic nie przeszkadza xd niech poprostu zrobią porządny podział religii od państwa na poziomie konsytucyjnym. Samorządy mogą sobie ustalać religie jaką chcą byle by nie uciskać mniejszosci religijnych i tyle
  • Odpowiedz
Co najbardziej przeszkadza wam w chrześcijaństwie?


@tesknilam_:
Nic mi nie przeszkadza, mam to w d.
Nie jestem ateistą, bo chrześcijaństwo mi się nie podoba.
Jestem, bo nie mam potrzeby zabawy z wymyślonym przyjacielem.
  • Odpowiedz
@Volter według mnie to nie jest tak, że kościół wtrąca się do polityki. sytuacja według mnie jest gorsza: obopólnie PiS i kościół zawarli przymierze, aby również z ambon (podobnie do TVPiS) indoktrynować naród.

PS. generalnie nie mam nic do wierzących.
  • Odpowiedz
  • 37
@tesknilam_ na wstępie powiem, że nie jestem nikim, kto z kościołem walczy.

ale...

zgadzam się z opiniami, że to jest kompletnie nie normale, aby dzieci przed pierwszą komunia (jaki to wiek? 8? 9 lat?) niemalże przymuszać, aby komuś obcemu (księdzu) wyznawać ich największe troski i najbardziej intymne myśli.
naturalnie mówię o spowiedzi (która obecnie przed pierwszą komunia naturalnie jest obowiązkowa).
  • Odpowiedz
W chrześcijaństwie czy kościele?
Bo chrześcijaństwo samo w sobie nie przeszkadza w ogóle. Przeszkadza Kościół jako instytucja,.która
- wtrąca się do polityki
- ma niestosowne przywileje
- narzuca swoje zasady innym
- zawłaszcza sobie zasady moralne
  • Odpowiedz
Co najbardziej przeszkadza wam w chrześcijaństwie?


@tesknilam_: w chrześcijaństwie nic, natomiast w katolicyzmie, że się wszędzie #!$%@? ze swoim zdaniem w cudze życie.
  • Odpowiedz
@tesknilam_: Jestem kompletnie okay z religią dopóki nikt nikogo nie krzywdzi. Sam zamysł jest bardzo fajny, ale praktyka to co innego.

Trochę mnie denerwuje to, że jest kładziony taki nacisk na dzieci. Chrzci się je kiedy są małe i obiecuje wychowanie w wierze. Może to dlatego, że nigdy nie byłem tak wychowywany mam troszkę bardziej zbalansowane spojrzenie na to. Po prostu niektórzy podchodzą do tego zbyt poważnie, dziecko powinno same decydować co chce, a czego nie. Powinno się zostawić mu wybór, aby nie traktowało religii jako zła koniecznego.

Podoba mi się np. Podejście do religii w Japonii. Tam to jest element kultury, ale nie coś według czego należy żyć. I tak się bawią łącząc chrześcijaństwo z
  • Odpowiedz