Wpis z mikrobloga

@barteczek1337 regularnie biegam od października. W poprzednich latach zdarzało mi się wyjść w ciągu roku kilka razy pobiegać, głównie przed zawodami typu runmaggedon co by nogi „rozruszać” w biegu. Tempo miałam dosyć podobne jak teraz z tym że były one na tamten moment dla mnie „na prawie pełnej mocy” a teraz no dla mnie jest to spokojne truchtanie z chęcią przyspieszenia.
Dla porównani spojrzałam w historii garmina na bieg z przed 1,5