Wpis z mikrobloga

@nostalgiwolf: Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. A Ty byś nie brał dotacji? Bo miejskie firmy tez nie biorą kasy z UE? Takie są realia. Chodzi o co innego, a mianowicie o wiele restrykcji i prawnego ciśnięcia ze strony unii w określone strony, które na dłuższą metę okazały się destrukcyjne. Teraz jest taka sytuacjia, że gdyby nie dotacje, to by większości rolników nie było stać na utrzymanie. Dotacje były spoko na
@wojtoon Tak walczą, że zagłosowali na PiS, który obiecał większe dopłaty a teraz są narzekania, że dotacje na sprzęt są za małe. Rolnictwo mega skorzystało na wejściu do UE bo raz, że dziesiątki miliardów złotych rolnicy dostają różnego rodzaju dopłat i dotacji to do tego nasz produkty rolne podbijają nam dość mocno eksport. na przykład wołowina, drób czy nabiał na potęgę wyjeżdża na zachód. i teraz pomyśl, że bez wstąpienia do UE
@WiesniakzPowolania: a jak wygląda kwestia nawozów i chemii rolniczej w tym momencie? Cena wzrosła względem tego co było przed wojną czy stoi na tym samym poziomie? Pamiętam że przez chwilę ceny poszły po kilkaset procent w górę.

Ogólnie z Ukrainy zboże wjeżdża jako techniczne i to jest największy problem bo nikt nie kontroluje tego zboża pod względem tego czy jest ono zgodne z unijnymi normami. Nikt nie sprawdza zawartości metali, porostów,