Wpis z mikrobloga

Osoby, które czekały na spadki mają przewalone. Nominalnych spadków nie było i nie będzie, proszę się rozejść.
  • Odpowiedz
@Dusk_Forest77: zawsze robię odwrotnie jak wykopki mówią i dobrze na tym wychodzę. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@kam1l @Lala-Sassy ja co prawda rezerwowałem dopiero na początku 2019 roku, ale biorąc pod uwagę, że było to 6800 zł/m2, a obok teraz w ostatnim etapie są po 11 000 zł/m2, to i tak czuję wygryw mocno ( ͡° ͜ʖ ͡°) A co ja
  • Odpowiedz
@kam1l: Nieprawda. Nikt w 2015 roku nie twierdził, ze jest górka. Kupowałam pierwsze mieszkanie w 2013 roku - trend wtedy był spadkowy. Do 2015 roku ceny wiele nie wzrosły. W 2016 roku kupowałam drugie mieszkanie i nie było zadnych artykułów o górce w budownictwie mieszkaniowym. Ba - inwestowanie w nieruchomosci nie było wcale popularne, bo można było sobie założyć bez problemu lokatę na 6% przy większych sumach i dawało to
  • Odpowiedz
@kam1l: uwielbiam te wszelkie wykresy cen nominalnych bez uwzględnienia choćby inflacji, mają tyle na znaczeniu ile chwalenie się że w 1990 roku było się wielokrotnym milionerem, łapiecie się na to jak babcie na 13 i 14. Choć faktem jest, że w 2015 górki na nieruchomościach nie było. Co ciekawe uwzględniając inflację to nawet nie dobiliśmy do górki cen z lat 2007 - 2008
  • Odpowiedz