Wpis z mikrobloga

@Sam_w_domu: Gdzie tam. To oświadczenie Finlandii było podyktowane przymusem dyplomatycznym. Ona serio obgadywała to z Biedroniem, tylko udawała Greka, żeby uniknąć napięć z Warszawą - ot zapomniała się, że oprócz partii, kieruje także państwem. Biedroń bez powodu sobie wycieczki nie zrobił.