Siemaaaa brałem escitalopram przez pół roku i działał na mnie zajebiście, libido które było martwe z powodu nerwicy w końcu wróciło do normy (wbrew temu co mówi sie o antydepresantach że zabijają popęd), humor w końcu sie poprawił ale lek przestał działać. Teraz dostałem paroxinor (paroksetyna) czy po tym leku też mogę spodziewać się tak samo dobrych efektów? #paroksetyna #escitalopram #depresja #nerwica #ssri
o miałem tak na swoim pierwszym leku. na żadnym innym już nie wróciło jak się zepsuło, a brałem z 10 została apatia, przypływu energii i chęci do życia jaki miałem przez pierwsze paru miesięcy już nigdy nie doświadczyłem niezależnie od leku / kombinacji leków i dawek. tylko apatii
mi paro i esci tak samo działały w kwestii skuteczności. po paro większa impotencja u mnie
(wbrew temu co mówi sie o antydepresantach że zabijają popęd)
Nie tyle wbrew, co ktoś ci niezbyt dokładnie powiedział. Z jakichś badań czytałem, że około 50% pacjentów przyjmujących antydepresanty oparte na wychwycie zwrotnym serotoniny powodują dysfunkcje seksualne; mój szaman z doświadczenia też mówił mi, że jakaś połowa.
Nevermind. Paroksetyna to ta sama grupa, co escytalopram, też SSRI. Szaman ci doradził, aby po pół roku zmieniać? Według mojego to jest okres,
od dawna nie biorę SSRI tylko bupropion który z tym nie powoduje problemów. o ile go nie zwiększa.
ogólnie nadal jakoś 'działał' i po paroksetynie, ale bardzo trudno mi było dojśći libido zmniejszone miałem z 5-6 krotnie. po esci też miałem mniejsze, ale nie aż tak. ogólnie jak nie miałeś problemów po esci to może i po paro nie będzie źle u Ciebie, one w zasadzie mają prawie taki sam mechanizm działania.
@Lecerdian: moje libido jest zerowe przez niepokój i zaniżony nastrój. Niepokój odczuwam w żołądku i mam parcie na stolec gdy nachodzi mnie fala niepokoju w żołądku. Jedynie escitalopram pomógł, libido wróciło i ten wewnętrzny spokój.. nie dział zbyt długo bo po paru miesiacach efekt sie wypalil i nerwica wrocila i napięcie nerwowe. teraz biore paroksetyne od 2 dni i modle sie do boga zeby mnie wyleczyla.. ta impotencja mnie dobija tym
@JuliaKowalczyk1960 No chodzi mi o to ze większość ludzi na tagu ma problem przede wszystkim z samotnością (w tym ja). Więc ta impotencja od leków to żaden problem dla mnie bo co mi po tym ze bym nie był impotentem
Aktywne Wpisy
18+
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
o miałem tak na swoim pierwszym leku. na żadnym innym już nie wróciło jak się zepsuło, a brałem z 10
została apatia, przypływu energii i chęci do życia jaki miałem przez pierwsze paru miesięcy już nigdy nie doświadczyłem niezależnie od leku / kombinacji leków i dawek. tylko apatii
mi paro i esci tak samo działały w kwestii skuteczności. po paro większa impotencja u mnie
Nie tyle wbrew, co ktoś ci niezbyt dokładnie powiedział. Z jakichś badań czytałem, że około 50% pacjentów przyjmujących antydepresanty oparte na wychwycie zwrotnym serotoniny powodują dysfunkcje seksualne; mój szaman z doświadczenia też mówił mi, że jakaś połowa.
Nevermind. Paroksetyna to ta sama grupa, co escytalopram, też SSRI. Szaman ci doradził, aby po pół roku zmieniać? Według mojego to jest okres,
ogólnie nadal jakoś 'działał' i po paroksetynie, ale bardzo trudno mi było dojśći libido zmniejszone miałem z 5-6 krotnie. po esci też miałem mniejsze, ale nie aż tak. ogólnie jak nie miałeś problemów po esci to może i po paro nie będzie źle u Ciebie, one w zasadzie mają prawie taki sam mechanizm działania.
od leków to żaden problem dla mnie bo co mi po tym ze bym nie był impotentem