Wpis z mikrobloga

Na początek pochwalę się swoją kolekcją, gdyż nabyłem 3 nowe książki o #oobe może kiedyś rozszerzę biblioteczkę jednak teraz nie chcę trwonić pieniędzy oraz mam i tak dużą już kolekcję do przeczytania.

Danie główne: DILD i WILD
Każda osoba zajmująca się tematem snów świadomych spotyka się z dwoma terminami DILD oraz WILD, poniżej wyjaśnienie tych skrótowców:
DILD - Dream Initiated Lucid Dream - świadomy sen wywołany snem, osoba odzyskuje świadomość w śnie, może to nastąpić spontanicznie (np. w wyniku zobaczenia jakiejś sprzeczności czy nielogiczności np. zmarły brat który gra z nami w gry) bądź planowanie (testy, technika Don Juan Matusa
WILD - Wake Initiated Lucid Dream - świadomy sen wywołany jawą - osoba zachowując świadomość wchodzi do świata snu, jest to o tyle trudne , że trzeba zachować przytomność by nie zasnąć nieświadomie.

Tak więc mamy dwie możliwości, przy jednej możemy zaindukować stan w którym zaczniemy kwestionować rzeczywistość, a w drugim bezpośrednio przejdziemy z jawy do snu.

DILD
Przy DILD trzeba tak pokierować umysłem, żeby we śnie doszło do zadania sobie fundamentalnego pytania: czy śpię i śnię, do tego służą m.in testy rzeczywistości, technika Tholeya czy technika Don Juana (technika rąk) problemem tu jest długość, jak pisałem LD to nauka cierpliwości ale nie mając wpływu na budowę marzeń sennych (da się zainkubować sen ale to może się udać albo nie) nie wiemy kiedy te zmiany "zaaplikują" się w naszym umyśle. Tu myślę przychodzą z pomocą takie rzeczy jak chociażby poranne drzemki które połączone z MILDem albo sygnałami zewnętrznymi mogą dać efekty, również zauważyłem że zaangażowanie czy przebudzenie w nocy i zaangażowanie na chwilę ale krótka chwilę mózgu też daje efekty, Ale testy, dziennik i znaki to i tak podstawa i trzeba je wykonywać chociażby znaki snu pozwalają zobaczyć jakie anomalie najczęściej występują i nastawić na to swój mózg. No i oczywiście liczy się też mindset ;)

WILD
Dość ciężko przejść z jawy w sen, dlatego o ile nie masz doświadczenia z medytacją, nie masz jakiejś dobrej koncentracji to nie zaleca się tego osobom początkującym gdyż mogą się zniechęcić. Koncentrację można ćwiczyć metodą ze świecą (zapalasz świecę i patrzysz się na nią tak długo jak możesz, następnie zamykasz oczy i próbujesz utrzymać obraz płomienia) tak samo warto ćwiczyć elementy wizualizacji. Dobrą rzeczą i to nie tylko żeby wspomóc świadome śnienie jest też rozpoczęcie medytacji. Innym praktycznym podejściem do WILD jest chociażby technika palców (FILD) można również wywołać paraliż senny i z niego przejść w sen, wszystko co opisałem może nie wyjść za pierwszym, drugim a nawet którymś razem więc trzeba się uzbroić w cierpliwość,

#swiadomysen #swiadomesny #sen #sny #swiadomesnienie #luciddream #luciddreaming #ld #oneironautyka #medytacja

Wszystkie dodatkowe materiały są na stronie
https://kompendiumld.wordpress.com/
billuscher - Na początek pochwalę się swoją kolekcją, gdyż nabyłem 3 nowe książki o #...

źródło: a5eaa2e7-3e38-4076-bdb7-c5aa92cacbde

Pobierz
  • 4
@Dreampilot: Exploring akurat zawsze ze sobą zabieram i czytam w tramwaju, w domu, podczas podróży więc okładka trochę wytarmoszona ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Trylogia nawet ładnie zrobiona, to zdjęcie z opisem, szkoda że nie ma okładek jak tych z USA. Książki poczytam chociaż drugą to ja znam prawie na pamięć bo to moja ulubiona część :P
Dzięki! Też może w przyszłości Castanedę kupię ale tego nie jestem
@billuscher Castaneda napisał "Sztukę śnienia", posiadam ale nie czytałem jeszcze.
Tak sobie myślę że mógłbym kiedyś zrobić zdjęcie tych książek o LD które mam. Wiele osób czerpie wiedzę o świadomym śnieniu tylko z internetu i na pewno są wśród nich osoby lubiące czytać książki drukowane.

Uważam jednak że to wydanie polskie trylogii prezentuje się lepiej gdyż jest jednakowe stylistycznie a amerykańskie wydania mają różne okładki. Ale to w zasadzie kwestia gustu.
@Dreampilot: Wiem wiem i parę innych, w Sztuce Śnienia chyba była opisana słynna metoda z rękoma, jeszcze jakichś fajnych książek szukam o LD ale papierowych ale w sumie już mam niejako biblię LD czyli książkę LaBerge'a więc raczej mi nic nie potrzeba.
Jeszcze myślałem o MIWPC Darka Sugiera ale 1. Pewnie już nie drukują 2. Nie chce wspierać tego człowieka bo zauważyłem że zaczął jakieś dziwne rzeczy wygadywać