[interpenetrate]

Mirki, z kim można się konsultować jeśli chodzi o takie życie w korpo, jakiś psycholog pracy? Ogólnie robi mi się chora sytuacja odnośnie przełożonego i pracowników obok. Zaczynam normalnie strategizowac swoje zachowania i ruchy jakby to były szachy albo polityka. Takie myślenie typu "jak zrobi tak ruch to muszę być przygotowany na to albo na to" albo "jak odpuszczę xyz to utrace pozycję istotności w zyx". Nie jestem jakiś taki z natury kręcący interesy i nie wiem jak wytrzymać w tym że robi się ze mnie narzędzie dla osiągnięcia celów innych z fałszywym uśmiechem ale tak naprawdę nic dla nikogo nie znacze. Czy tak to powinno wyglądać, bo taki jest brutalny świat i mam się dopasować - czy absolutnie to nie powinno tak wyglądać a ja mam niskie poczucie wartości i nie mam jakichś zdrowych zachowań które może mają ludzie którzy maja zdrowe wychowanie czy tam psychike? #korposwiat #praca #rozwojosobisty #prawopracy

[EnderWiggin]

@interpenetrate Pierwsze korpo ?

[sked]

@interpenetrate: w sensie zakładam, że jesteś dosyć świeży w pracy w korpo lub ogólnie w pracy i przez to (albo ogólnie) nie jesteś asertywny i inni to widzą i wykorzystują

[interpenetrate]

@sked: a jak karać, ludzi chcących być podłymi? Mam na myśli wiwrzeć na nich trwałą zmianę charakteru? Tak aby np. co jakiś czas wracała im pamięć o tym że komuś się nie spodobało co zrobili? I mam na myśli, w granicach legalnych ale oko za oko
@EnderWiggin

[sked]

@interpenetrate: co dokładnie rozumiesz przez pojęcie bycie podłym? Trochę pomieszany ten wpis, ale jeśli jest to jakaś forma dyskryminacji, mobbing, ubliżanie i takie tam to warto to zgłosić jakieś swoje zastrzeżenia do HR lub wyżej

[sneak_peek]

@interpenetrate: ludzie w korpo potrafią czasem z igły widły zrobić dla samej sensacji żeby było z czego aferę zrobić i przy kawce popchnąć jakieś pierdoły. Nie mówiąc już wykorzystywaniu innych do swoich celów.