Wpis z mikrobloga

@pangkor: już piszę jak ja na ultra ogarniam takie jedzenia.
Picie:
bidon nr1-czysta woda, żeby przepłukać gardło, albo po jedeniu, bądź przed.
bidon nr2-elektroliczy iso plus, jak wypiję albo jakiś sok pomarańczowy z wodą, albo piwo bezalkoholowe (max 2 na 200 km, nigdy wiecej)
Pijemy często a mało, jak poczujemy pragnienie to jesteśmy już załatwieni, dalsza droga będzie męczarnią. Pod sklepem wypijam resztki z bidonów, nawet jak się nie chce. Pamiętajcie
@pangkor: ja przed każdym ultra zaczynam ładowanie węgli dzień wcześniej. Na kolację wlatuje porządna micha makaronu z mięsem, a potem jeszcze przegryzam orzechy.
Podczas startu to jeden bidon z wodą a drugi z elektrolitami. Średnio wychodzi, że na 30km wypijam 500ml płynów. Co do jedzenia to wszystko zostało omówione przez chłopaków.