Aktywne Wpisy
WielkiNos +321
Kobieta, która przeżyła opiekę 24/7 nad bardzo niepełnosprawnym ruchowo i intelektualnie dzieckiem leżącym całe dnie pod aparaturą podtrzymującą życie mówi o swoich przemyśleniach i zostaje zlinczowana.
Była z tym sama, nikt jej nie pomógł. Ale do osądu jak ona w ogóle może tak mówić cała kolejka ludzi.
#prolife #aborcja #pieklokobiet #logikarozowychpaskow
Była z tym sama, nikt jej nie pomógł. Ale do osądu jak ona w ogóle może tak mówić cała kolejka ludzi.
#prolife #aborcja #pieklokobiet #logikarozowychpaskow
SzybkieSondy +752
Może warto przeprowadzić eksperyment myślowy, w którym Polska przed wejściem do NATO zostaje napadnięta przez ruskie gunwo. Zdajemy sobie sprawę, że walczymy sprawiedliwą wojnę w imieniu Zachodu. Zachód może szybko zakończyć wojnę ale "boi się prowokować rosji". Dostajemy wystarczająco dużo broni żeby walczyć, ale za mało żeby wygrać. Giną dziesiątki tysięcy Polaków. Nasza gospodarka się rozpada, a kraj jest stale niszczony. Nie możemy pojąć jak ludzie na zachodzie dopuszczają do takiego barbarzyństwa
Niestety taki podatek nie zostanie wprowadzony nawet w wysokości 50%, bo dzieci i wnuki tych zmarłych są zbyt chytrzy na owoce nieswojej pracy i wyciągają swoje tłuste łapki po pieniądze, których nigdy nie zarobili.
#!$%@? mnie obchodzi wola zmarłej osoby, jak jej się nie podoba, to niech zaprotestuje xD. Moja wola jest taka, żeby nie opodatkowywać moich ciężko zarobionych pieniędzy, a mimo to i tak muszę płacić podatek dochodowy. A wola żyjącego podatnika jest ważniejsza niż wola trupa, ale to tylko moje zdanie. Wykopki zaraz mnie nazwą komuchem, bo przecież majątek ich dziadka, z którym nie mieli nic wspólnego im się należy w 100% xDDD Ha tfu na was nieroby
#takaprawda #niepopularnaopinia #podatki #ekonomia
@strfkr: Nigdzie tak nie napisałem. Piękne projekcja.
To skąd państwo ma brać pieniądze do budżetu? Z drzewa czy w ogóle ma nie być państwa?
Oczywiście, że nie, wystarczy, że dziadek powie, że się nie zgadza
To powiedziawszy, nie mam nic przeciwko podatkowi od bogactwa (miliarderzy nie mają dochodów), np. 1% rocznie, który w większości podlega redystrybucji. Mając dom za milion trzeba będzie co roku płacić
@strfkr: Aktualnie to bierze z każdej #!$%@? złotówki, którą zarobisz ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Na początek to niech się nauczą korzystać z tych pieniędzy a potem mogą zabierać. Ja chętnie oddam moje pieniądze jeśli będę mógł dogodnie żyć. Chyba nie musze przedstawiać ile siana pis #!$%@?ł a ile nie dostanie
↘️ TTL https://pl.wikipedia.org/wiki/Czas_%C5%BCycia_pakietu#,
↘️ timeout.
A timeout jako literalnie coś, co nadaje właściwość uniemożliwiania przechowywanie gotówki zbyt długo w bliskim
Moi rodzice mają ziemię wartą milion z hakiem, ale w twoim chytrym móżdżku się nie mieści, że komuś może zależeć na sprawiedliwości i dobru ogółu społeczeństwa, a nie tylko na cudzych pieniądzach
Wiadomo, opodatkowane majątkowi po prostu wyparowują, zwyczajnie znikają z powierzchni ziemi
Chłop nie zauważył nawet ironii xDDD
@strfkr: Nie po prostu wpadaja do państwa a w naszym kraju buduje się ławki za 50k gdzie mój znajomy po pijaku by zbudował lepszą za materiał + 3 flaszki.
Czyli na dzisiejsze - gówno, do tego nie wiadomo na ile podzielić. Jak się nie chce inwestować ani przy tym pracować, to można tylko sprzedać, włożyć w obligacje i z 60k rocznie na jakieś skromne życie będzie.
Nie zapracowałem na to w żadnym stopniu, ale mi się należy, takie jest prawo naturalne!! Weź się do roboty lepiej, zamiast czyhać na darowiznę od rodziny
Prawo naturalne jest takie, że rodzice poświęcają się dla potomstwa, kobieta w dużo większym stopniu. Następnie wszystko co robią, służy temu, żeby zapewnić sobie i potomstwu jak najlepszy byt, żeby potem zmaksymalizować jego potencjał, i na ramionach gigantów, mogło sięgać jeszcze wyżej. Rodzina wielopokoleniowa
Widocznie za mało, skoro nadal jesteś nienażarty i czekasz na zapomogę od rodziców czy dziadków. Jakbyś nie musiał płacić tych podatków, bo chociaż w części byłyby zastąpione podatkiem od spadków, to może wtedy byłoby cię stać na samodzielne, godne życie
Chcę się tylko upewnić, że to, na co zapracowałem przez życie się nie zmarnuje i trafi do mojego potomstwa, a nie do jakiegoś pasożyta.
Szkoda, że ja nie mogę dysponować swoim majątkiem przed śmiercią. Czemu państwo mi zabiera kilkadziesiąt procent ciężko zarobionych pieniędzy, a takie nieroby jak ty nie dość, że dostają w spadku majątek, na który nie zapracowali, to jeszcze nie płacą za to żadnego podatku?
Ty, do roboty darmozjadzie