Wpis z mikrobloga

Mirki,
Taka myśl z rana. W tym roku są wybory.
Czy jest jakieś ugrupowanie, który byłoby w stanie ogarnąć ekonomię, albo przynajmniej nie zepsuć bardziej?
Byłbym w stanie przełknąć nawet Hołownię na jakiś czas z jego ułomnościami i poparciem likwidacji gotówki, które na razie uważam z jego strony za zwykle gadanie poprawnych rzeczy do kamery.
Bo bez jakiegoś kompromisu to jako wyborca nie widzę tu żadnej nadziei #polityka
  • 17
@berti: Licz się z tym, że przed wyborami obietnice są różne i prawie zawsze nie są realizowane. To wszystko to wróżenie z fusów na podstawie pustych obietnic.
@berti: w ostatnich kilku wyborach nie kojarzę żadnej realnej możliwości na zmiany komitywy POPIS i temu podobnych.
Ja nie widzę dobrych alternatyw bo wybieranie mniejszego złą jest kijowe :<
PS: Już nie raz myślałem o zakładaniu własnej partii i parciu na sejm :D
@berti: Jakiekolwiek ugrupowanie wygra, to będzie miało pusta kasę. Zero. I przez jedną kadencję nie ma szans na to żeby cokolwiek z tym zrobić i wyprowadzić kraj z dołu w jaki wbił nas PiS.

Jeśli wygra KO lub Hołownia - to PiS będzie przez następną kadencję kopał ich jak tylko może wykorzystując sytuację w która sam nas wpakował A za 4 lata powróci żeby wygrać na tych nastrojach bo póki co
A także rozliczyć złodziei z PiSu. Wszystkich miłośników tekstu "nikt nie ruszy poprzedników" uprzedzam że granice już dawno przekroczono i nie ma miejsca na takie pseudo zwyczaje.


@YogiYogi:
Nie ma narzędzi do tego typu działań. Procesy (jeśli jakieś będą) będą się toczyć dziesięcioleciami.
@berti: Też się nad tym zastanawiam od jakiegoś czasu i dochodzę do wniosku, że niestety nie ma nawet partii na którą byłoby warto oddać głos. Jedynie liczyć na to, że PIS nie wygra
@st_angerr: a to koalicja obywatelska lepsza? Jak widzę mordy połączonej opozycji, to nawet tak bardzo twarz obajtka czy Sasina mnie nie irytuje, jak jakiejś spurkowej, czy innych przegniłych niemiecko - europejską propagandą łbów. Nie mam na kogo głosować, więc nie zamierzam jak w 2015 głosować za mniejszym złem, a jak pojawi się odpowiednia ilość głosów nieważnych to ktoś w końcu pochyli się nad tematem i może w końcu jakaś wolnosciowo liberalna
@Glikol_Propylenowy: Nie twierdzę, przynajmniej w powyższym komentarzu, że ktoś jest lepszy czy gorszy. Po prostu duża część społeczeństwa podchodzi to tego w taki sposób, a potem zdziwienie, że PiS znowu u władzy... A kto ma się pochylić nad tym problemem? Władza, której takie podejście i puste/nieważne/nie oddane głosy są na rękę?
@st_angerr: Duża część ludzi w ogóle nie chodzi na wybory, ale oni nie są zainteresowani polityka jako taka w ogóle, a ja nie jestem jedną z tych osób. Doskonale orientuje się jakie programy i poglądy mają różne partie, nawet te, które do sejmu nie mają prawa wejść. A jak w inny sposób wyrazić swój bunt społeczny i pokazać - hej, chce głosować, ale nie mam na kogo. Jeśli duża część ludzi
@berti: Myśl jak najbardziej racjonalna. Człowiek chciałby zapoznać się z programem partii, ocenić co jest realne, a co nie. Jak ktoś coś napisze merytorycznego to daj znać, bo póki co, to jest tylko propagandowy bełkot.
@Glikol_Propylenowy: > a to koalicja obywatelska lepsza?

Lepsza, ale nie z powodu programu. Nie mają szans na samodzielne rządy, a jak powstanie szeroka koalicja w celu utworzenia rządu, to drastycznie maleją szanse na podejmowanie jakichkolwiek "kontrowersyjnych" decyzji. Np. rząd w którym jest jednocześnie Lewica i PSL nie uchwali niczego ani ultrakonserwatywnego, ani ultrapostępowego, bo się nie dogadają.

A jak w tym momencie rząd składa się wyłącznie z PiS-u (i jego partii