Wpis z mikrobloga

Ten program kredyt 2% jest nadal zbyt mały żeby ruszył nieruchomości. Zwykli ludzie wbrew pozorom nie są głupi i na koniec dnia widza ile mają w portfelu. Kredyt 2% nie oznacza że ich stan świadomości się odwróci, pójdą do banku i lekką ręką wyjmą chociażby te 300k na mieszkanie, dlatego że dobrze będą wiedzieć ile będzie wynosić ich miesięczna rata, do tego rachunki i czynsz. Do tego kwestia wyremontowania też mocno przesunięta przez zmniejszenie ilości środków, nie kupią mieszkania po to żeby potem płacić za kredyt i czynsz a nie mieć na remont więc muszą podbić kwotę kredytu. Naprawdę ludzie wbrew pozorom nie są aż tak głupi i jeśli chodzi o ilość pieniędzy na koncie czy w portfelu jest przez nich zauważalna nawet jeśli zarabiają więcej a znika szybciej, zresztą są na ten temat badania swego czasu Marek Belka również o tym wspominał na podstawie tych badań.

I ja oczywiście nie mówię ze nie będzie osób które z tego skorzystają, jasne że tacy będą. Troche tych co wezmą wysoko i będą kminić jak potem jakoś wiązać koniec z końcem i może im się to uda, tak samo jak i troche tych co ich na to stać i dadzą sobie radę - ale to nie są tak liczne grupy by do tego doszło. Tak samo sytuacja ma się z bogatymi, najpierw musieli by się na to łapać, a jak są bogaci to i tak ich stać, ale nawet gdyby jednak jakoś się stało że postanowią i mogą skorzystać to czy są na tyle głupi by grać w ruletke swoim kapitałem z polityką i rynkiem wchodząc w coś ciężko zbywalnego?

Jestem solidnie zaskoczony tym waszym podejściem jakby to był niewiadomo jaki game changer, że to dofinansowanie banków, developerów, nieruchy to the moon, ale zapominacie w tym wszystkim że koniec końców te kredyty biorą ludzie, ani głupi ani ci co już wjechali przy najniższych stopach podczas pandemii więc naprawde nie wiem czego wy oczekujecie od tego programu.

Dlatego prawda jest taka że póki nie zobaczymy statystyk za jakiś okres korzystania z tego programu to i tak nie wyciągniemy żadnych wniosków.

PS. Przeceniacie naszych rodaków pod względem ilości kapitału jaki posiadają jeśli chodzi o większość a nie kilka procent pracujących.

#nieruchomosci #kredyt #kredythipoteczny #mieszkanie
  • 41
Przypomnieć ile osób skorzystało z kredytu bez wkładu własnego nawet przy zerowych stopach?


@Liarek123: coś koło zera. Czemu odpowiadasz pytaniem na pytanie? xD z tym, że teraz przy tym kredycie bez wkładu będą mieć o wiele wiele wiele większą zdolność.
@KakaowyTaboret: Poza odpowiedzią pytaniem na pytanie dałem też odpowiedz do pytania.

W 2020 był skok zdolności jednocześnie byliśmy w momencie kończącej się deflacji a początku inflacji na poziomie ok. 2% i wyrzuceniu na rynek gigantycznej kasy do firm, i zmniejszenia kosztów dla pracowników przez prace zdalną. Dziś mamy 2022 z dwucyfrową inflacją i spadającym pkb do tego ze znacznie mniejszą kwotą do rozporządzenia dowolne w budzecie domowym.

Kredyt może być i
Poza odpowiedzią pytaniem na pytanie dałem też odpowiedz do pytania.


@Liarek123: albo edytowałeś, albo biauek popsuł i się nie załadowało (°°

nie no dla mnie wzrost zdolności o ~ 70% nie jest marginalny nawet przy tych warunkach gospodarczych.

https://forsal.pl/finanse/finanse-osobiste/artykuly/8675618,bezpieczny-kredyt-2-proc-zdolnosc-kredytowa.html

300 000 pln dla rodziny z 1 dzieckiem gdzie zarobki netto to 5000 to dla mnie w #!$%@? zdolność
@KakaowyTaboret: Procenty mają ogromne znaczenie, zobacz ile to jest 70% więcej zdolności między dziś a jutro z kredytem 2%, a ile procent poszła do góry w 2020/2021 do tego jak się to ma kwotowo i do budżetu rozporządzalnego. Ja sam w 2021 roku na początku miałem 2,2 mln zdolności solo, dziś mam ok. 450k przy większych zarobkach.
300 000 pln dla rodziny z 1 dzieckiem gdzie za


@KakaowyTaboret:

Jak masz 3 osoby w domu i masz 5000 netto to rata kredytu i czynszu #!$%@? cię z butów. Napisałem już wyżej, kredyt może być po 300zł, nie ma to znaczenia jak nie dasz rady 300zł wygospodarować a raty w banku trzeba spłacać, jeść też trzeba mieć co.
@Liarek123: jak pisałem powyżej- dla mnie zdolność 300 000 dla 3 osobowej rodziny zarabiającej netto 5000 to w #!$%@? duża zdolność więc sporo ludzi jednak zdecyduje się na kredyty.

Zobaczymy w IV kwartale co zdarzyło się w trzecim jak będziesz pamiętaj to mnie zawołaj ;)
@Liarek123: rata kredytu #!$%@? z butów, ale wynajem już nie? Zwłaszcza, że rata będzie na poziomie 10 lat a wynajem w tej perspektywie będzie szedł do góry.

Rata kredytu + czynsz to będzie podobny koszt co wynajem + czynsz
@KakaowyTaboret: Dlaczego zakładasz że ktoś przy 5k netto wynajmuje? Wiele osób dalej mieszka rodzicami normalnie i wcale nie decyduje się na kredyt. Przypominam że mówimy o osobach 18-45 lat, z czego 18-26 to są nadal osoby które mogą tylko studiować nie muszą pracować. 26-45 to spory zakres owszem, ale dochodzi kwestia zarobków, tego czy juz nie mają kredytu, tego czy nie dostają mieszkania w spadku. Ta grupa jest niesamowicie wąska.
@Liarek123: bo wiele osób chce mieszkać bez rodziców, albo się przeprowadziło np. na studia z polski wiejskiej/powiatowej sporo osób chce się ruchać nie obok rodziców, albo chce założyć rodziny.

Myślę, że jednak takich osób jak wyżej trochę jest.
@Liarek123: dokładnie, kto miał kupić to kupił

teraz zostali Ci którzy się nie łapią na BK2% więc chcą kupić zanim to odpali bo się boją, i to oni generują spory popyt, oraz Ci którzy przy zerowych stopach nie mieli zdolności / woleli poczekać, a tych znowu nie jest tak dużo, i to oni mogą wziąć udział
@Liarek123: to po co ten cały krzyk z brakiem zdolności kredytowej? Ludzie nie chcą już kupować mieszkać?
Ja sam teraz kombinuję jak się do tego zabrać mając udział w domu rodzinnym. Jeśli ja nie będę mógł to moja narzeczona weźmie, przed ślubem. Albo na mieszkanie, albo na budowę domu. Sam już kupuję mieszkanie, ale oficjalnie kupującą jest matka
@lecho182: Są głupi, ale pieniądze w portfelu liczyc umieją bardzo dobrze.
Do punktu drugiego już tłumaczyłem, inna sytuacja gospodarcza która przekłada się na środku w portfelu.
Punkt 3. gówno prawda.
@Liarek123: aha czyli wolisz przepłacać, ja wiem że ten rząd jest #!$%@?, ale jak daje innym "za darmo" jakieś dodatki, a mi nic to dlaczego mam z tego nie skorzystać bo coś tym razem mi da? Bo nie? Jakoś nie słyszę by ludzie rezygnowali z 500+ bo to kijowy rzad