Jeżeli chodzi o limity, to w 2023 r. nie przewidujemy żadnych limitów. W 2024 roku będą limity, to też będzie związane z ustawą budżetową, ale wydaje mi się, że wszyscy zainteresowani będą mogli załapać się na program. Nie trzeba śpieszyć się z wnioskiem - zapowiedział minister rozwoju Waldemar Buda.
Jak dla mnie całkowita abstrakcja. Obiektywnie można zapomnieć o jakichkolwiek spadkach cen nieruchomości, a raczej spodziewać się wystrzału w drugą stronę. Owszem niby formalnie nie będzie popytu inwestycyjnego, który przez 2018-22 był główną składową, ale dosłownie każdy będzie brał ten kredyt kto się na to kwalifikuje + kombinowanie z braniem na dzieci nawet jak nie trzeba itp.
Głównym elementem podaży pieniądza liczonym agregatem M1 to kredyty gospodarstw domowych, a tutaj to w większości hipoteczne. Rozdając w warunkach inflacji blisko 20% praktycznie darmowy pieniądz to cofamy się do 2021 r. z tempem przyrostu pieniądza na rynku pod +100 mld zł rocznie. Czyli można zapomnieć o powrocie do inflacji w okolice 10%, raczej zadomowimy się powyżej 20%.
Nie udało zarżnąć się waluty realnymi ujemnymi dwucyfrowymi stopami procentowymi to dalej uruchomią masową podaż pieniądza na rynku hipotek.
Należy pamiętać o ważnej rzeczy: gwarancja dopłat jest tylko ustawowa, w każdej chwili ustawa będzie mogła być zniesiona. To nie umowa. Stąd byłbym ostrożny w maksymalnym wykorzystaniu tego typu instrumentów. Dodatkowo w projekcie ustawy są "dziwne" zapisy typu brak możliwości nadpłat przez pierwsze trzy lata pod groźbą utraty tych dopłat.
@LaurenceFass: chyba żartujesz z tą ostrożnością...normalnie pakujesz się po same kullen a jak pojawią się problemy to masz to w dupie bo rzad pomoże bo inaczej rewolucja xDD
Jeśli jesteś zaskoczony to potrzymaj PiSowi piwo, to dopiero początek.
Czeka nas to:
Wybory na Węgrzech. Pełna kontrola nad finansami pozwalała na realizację jednego z największych programów redystrybucji. Już od końca 2021 r. podnoszono płace w sektorze budżetowym na niespotykaną dotychczas skalę. Podwyżki wynosiły co najmniej 10 proc., niektóre grupy – np. pracownicy instytucji kultury – otrzymały nawet 20 proc. Skorzystali także m.in. nauczyciele i inni zatrudnieni w przedszkolach i żłobkach,
dosłownie każdy będzie brał ten kredyt kto się na to kwalifikuje
@LaurenceFass: "kwalifikuje" - słowo klucz. Myślisz że będzie więcej chętnych niż jeszcze niedawno gdy stopy było koło 0%. A jak ktoś bał się ryzyka to można było wziąć bezpieczny kredyt na 5 lat z podobnym oprocentowaniem jak teraz tylko bez tych wszystkich obostrzeń związanych z obowiązkiem zamieszkania, zakazem wynajmowania i ograniczeniami nadpłat?
Jezeli ustawe cofna, to nie dziala tutaj prawo nie dziala wstecz, czy tylko dziala wstecz tylko wtedy kiedy to sie oplaci rzadowi?
@ShiroUmizake: Zależy jak będzie to skonstruowane. Jeżeli ustawa definiuje comiesięczne dopłaty to można to cofnąć. Chyba, że jasno będzie określone, że na okres n lat nieodwołalna prawna gwarancja.
@LaurenceFass: która partia niby te dopłaty odbierze? Przecież to byłby strzał w stopę. Jak PO przejmie władzę to po prostu te 2% zamieni na 0% i karuzela będzie się kręciła dalej.
A kasy jak nie będzie to się wyemituje obligacje i już kasa będzie, także bez problemu.
A kasy jak nie będzie to się wyemituje obligacje i już kasa będzie, także bez problemu.
@majkel88: Kto je niby skupi? NBP windując inflacje pod 50%? Zaufanie na rynkach się kończy. Nie tylko w Polsce, ale i w Europie zach. Np. takich włoskich śmieci nikt nie kupuje poza EBC xD
@LaurenceFass: koszt tego programu dopłat do kredytów i tak będzie marginalny w porównaniu do socjalu, który jest teraz. Lepiej dopłacać młodym do mieszkań niż rozdawać patologii 500+ albo starcom.
@LaurenceFass: to wszystko teoretyzowanie. Problemem jest patologia deweloperska oraz splot czynników takich jak: rosnąca podaż mieszkań połączona z rosnącymi cenami, rosnącymi dysproporcjami realnych płac i malejącymi zasobami siły roboczej w kraju.
@majkel88: Skorzystają może pierwsi. Reszta to już będzie musiała się zadłużać chyba na 50 lat przez windowanie cen. To jest program przeciwko młodym (<20 lat) jeżeli już.
Nie trzeba śpieszyć się z wnioskiem - zapowiedział minister rozwoju Waldemar Buda
@LaurenceFass: to jak z wszystkimi innymi obietnicami pisowskich debili. Wegla nie zabraknie (moze i nie, ale bedzie kosztowal 3 razy wiecej), paliwa nie zabraknie (moze i nie, ale bedzie kosztowalo 40% wiecej)
tylko, że tutaj liczba osób jest mocno ograniczona.
@majkel88: Pierwsze mieszkanie to było 30-40% popytu. Trzeba było mieć chociaż wkład własny. Dodatkowo teraz kumulują się chętni przez cały 2023 r., którzy nie mieli zdolności + dochodzi cała reszta, która nie ma/miała wkładu własnego.
Jak dla mnie całkowita abstrakcja. Obiektywnie można zapomnieć o jakichkolwiek spadkach cen nieruchomości, a raczej spodziewać się wystrzału w drugą stronę. Owszem niby formalnie nie będzie popytu inwestycyjnego, który przez 2018-22 był główną składową, ale dosłownie każdy będzie brał ten kredyt kto się na to kwalifikuje + kombinowanie z braniem na dzieci nawet jak nie trzeba itp.
Głównym elementem podaży pieniądza liczonym agregatem M1 to kredyty gospodarstw domowych, a tutaj to w większości hipoteczne.
Rozdając w warunkach inflacji blisko 20% praktycznie darmowy pieniądz to cofamy się do 2021 r. z tempem przyrostu pieniądza na rynku pod +100 mld zł rocznie. Czyli można zapomnieć o powrocie do inflacji w okolice 10%, raczej zadomowimy się powyżej 20%.
Nie udało zarżnąć się waluty realnymi ujemnymi dwucyfrowymi stopami procentowymi to dalej uruchomią masową podaż pieniądza na rynku hipotek.
Należy pamiętać o ważnej rzeczy: gwarancja dopłat jest tylko ustawowa, w każdej chwili ustawa będzie mogła być zniesiona. To nie umowa. Stąd byłbym ostrożny w maksymalnym wykorzystaniu tego typu instrumentów.
Dodatkowo w projekcie ustawy są "dziwne" zapisy typu brak możliwości nadpłat przez pierwsze trzy lata pod groźbą utraty tych dopłat.
https://biznes.interia.pl/nieruchomosci/news-kredyt-na-2-proc-rzad-obiecuje-ze-w-tym-roku-pula-sie-nie-wy,nId,6654574#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
#nieruchomosci #ekonomia #nbp #rpp
Z czego uratuje jak już teraz eksploduje koszt obsługi długu, a do tego kurczy się baza podatkowa (demografia, upadki firm itp.).
Jeśli jesteś zaskoczony to potrzymaj PiSowi piwo, to dopiero początek.
Czeka nas to:
@LaurenceFass: "kwalifikuje" - słowo klucz. Myślisz że będzie więcej chętnych niż jeszcze niedawno gdy stopy było koło 0%. A jak ktoś bał się ryzyka to można było wziąć bezpieczny kredyt na 5 lat z podobnym oprocentowaniem jak teraz tylko bez tych wszystkich obostrzeń związanych z obowiązkiem zamieszkania, zakazem wynajmowania i ograniczeniami nadpłat?
@ShiroUmizake:
Zależy jak będzie to skonstruowane. Jeżeli ustawa definiuje comiesięczne dopłaty to można to cofnąć.
Chyba, że jasno będzie określone, że na okres n lat nieodwołalna prawna gwarancja.
@rockip
A kasy jak nie będzie to się wyemituje obligacje i już kasa będzie, także bez problemu.
@majkel88:
Kto je niby skupi? NBP windując inflacje pod 50%?
Zaufanie na rynkach się kończy. Nie tylko w Polsce, ale i w Europie zach.
Np. takich włoskich śmieci nikt nie kupuje poza EBC xD
@majkel88:
Skorzystają może pierwsi. Reszta to już będzie musiała się zadłużać chyba na 50 lat przez windowanie cen.
To jest program przeciwko młodym (<20 lat) jeżeli już.
@LaurenceFass: to jak z wszystkimi innymi obietnicami pisowskich debili. Wegla nie zabraknie (moze i nie, ale bedzie kosztowal 3 razy wiecej), paliwa nie zabraknie (moze i nie, ale bedzie kosztowalo 40% wiecej)
@majkel88:
To też szkodzi jednak główną przyczyną inflacji i windowania cen nieruchomości jest (a w zasadzie był i do niego wracamy) "tani" kredyt.
W 2021 połowa to były zakupy spekulacyjne, które przede wszystkim windują ceny.
Gdyby ludzie kupowali nieruchomości tylko do mieszkania to świat byłby prostszy ;)
@majkel88: ale 99% debili tego nie rozumie
@majkel88:
Pierwsze mieszkanie to było 30-40% popytu. Trzeba było mieć chociaż wkład własny.
Dodatkowo teraz kumulują się chętni przez cały 2023 r., którzy nie mieli zdolności + dochodzi cała reszta, która nie ma/miała wkładu własnego.
@Hepar: nie pisałem nic o zakazie nadpłat przez 3 lata, tylko o ograniczeniu w nadpłatach. No ale rzeczywiście jest coś wspomniane o 3 latach:
https://legislacja.rcl.gov.pl/projekt/12369053/katalog/12948779#12948779
strona 39