Wpis z mikrobloga

cześć
Nowy Jork jest miastem, w którym zdecydowanie jest co zwiedzać. Odwiedziłem go już w 2019 roku, ale pozostał mi jakiś niedosyt. Gdy pojawiła się okazja spontanicznego wyjazdu na weekend, to postanowiłem pomysł zrealizować. Może taki wyjazd jest trochę szalony, ale drugiej strony żyje się tylko raz :).
Zapraszam do znaleziska
Przy odpowiedniej organizacji można zobaczyć całkiem sporo, a z ciekawszych rzeczy:
- podziwiałem piękny zachód słońca z tarasu The Edge ponad 300 metrów nad ziemią
- byłem na meczu NBA New York Knicks vs Los Angeles Clippers
- zwiedziłem dzielnicę Dumbo na Brooklynie oraz przeszedłem przez Most Brookliński
- odwiedziłem miejsce pod dawnym WTC
- pospacerowałem po Central Parku

Bilety kupiłem w promce za mile lotnicze dopłacając tylko 890zł opłat lotniskowych i podatków.

https://wykop.pl/link/7042615/city-break-w-nowym-jorku

#antekpodrozuje #podroze #podrozujzwykopem #turystyka #ciekawostki #zainteresowania #usa #nowyjork

---------------------------------------------
Jeśli chcesz być na bieżąco z moimi znaleziskami to zapraszam do śledzenia hashtagu #antekpodrozuje
Jeśli chcesz być wołany w przyszłości, to poniżej zaplusuj odpowiedni komentarz :)
(piszę o różnych miejscach w Polsce oraz na świecie)
Pobierz antekwpodrozy - cześć
Nowy Jork jest miastem, w którym zdecydowanie jest co zwiedzać....
źródło: 000d
  • 47
@Berkel_88: Program milowy "miles and more" w Star Aliance, do którego należy LOT. Zbierasz punkty latając, albo kiedyś dało się zbierać dodatkowe mile poprzez platnosci kartami kredytowymi Diners Club lub mbanku. Innymi slowy zbiera sie mile, jak punkty na stacji za tankowanie. "Najmilszy poniedzialek" to promka, ktora jest co 2 tygodnie i wybrane kierunki są dostępne taniej tj za odpowiednią ilość mil. Do tego trzeba uiścic oplaty lotniskowe i podatki
Popieram, świat ma setki tysięcy ciekawych miejsc do zobaczenia, a normalny człowiek jest w stanie zobaczyć może kilkadziesiąt rocznie. Co oznacza, że w czasie całego życia, jeśli musisz pracować i nie masz możliwości być non stop w podróży, zobaczysz kilka procent tego, co jest do zobaczenia. I dlatego właśnie, jeśli masz możliwość lotu na weekend do NY, to lecisz na weekend do NY i nic to, że z wywieszonym jęzorem obgonisz tylko
Mnie osobiście NY nie podoba się. Możliwe, że kilka punktów tam jest fajnych, ale nie są to żadne mecyje i zdecydowanie nie polecam wycieczki tam :) Na pocztówkach i zdjęciach wygląda to lepiej, a jak przyjeżdżasz na miejsce to jednak rozczarowanie... no chyba że pierwszy raz w życiu widzisz wieżowce...
@AdamoEL: Nie zgodzę się trochę odnośnie dzielnic.
Staten Island - jak ktoś ma sporo czasu w NYC to jest tu kilka ciekawych miejsc, jak się wie gdzie szukać (mieszkałem przez jakiś czas na Staten Island). Między innymi cmentarzysko statków, stary port, historyczna dzielnica, Fresh Kills Park, stara linia kolejowa

Bronx - zdecydowanie zapomniałeś o Bronx Zoo - największe ZOO w USA.

A na Brooklyn jest bardzo ciekawe miejsce o którym mało
@antekwpodrozy: Ameryka jest strasznie przereklamowana. Zdjęcia wieżowców są fajne, natomiast to co jest na wysokości ludzkich oczu - niekoniecznie. Może w czasach PRL-u była przepaść, ale obecnie nawet Polska jest lepsza od USA pod wieloma względami. Amerykanie żyją jak karaluchy i wyglądają okropnie
@GeWa:

Dlaczego? Dla wielu jest to jeden z głównych punktów wizyty w USA tj. zobaczyć mecz NBA


Właśnie u mnie to też miał być apogeum.
Ale jest lipa. Gra w #!$%@? nudna, cały czas time out-y, jakieś debilne rozrywki w przerwach, ludzie głownie idą tam zjeść hot doga. Zastanawiałem się, dlaczego cały czas gra tam debilna muzyka - otóż dlatego że inaczej byłaby cisza jak na cmentarzu, bo nikt nie kibicuje,
cały czas time out-y


@arsen-zujew: Tak to wygląda w każym sporcie w USA. Wszystko trwa cholernie długo i ma długie przerwy w trakcie żeby urządzić piknik na trybunach (nie wyobrażam sobie oglądać 3,5h NASCAR czy włąsnie MLB). Jesteśmy w Europie przyzwyczajeni do innego typu rozgrywek.