Wpis z mikrobloga

@GRY-OnLine Cokolwiek od Bethesdy. Ostatnio usiadłem i po latach postanowiłem w końcu przejść Fallouta 4.
Jezu jaka ta gra jest uproszczona, nudna, bez głębi. Czułem się jakbym grał w nudnego, prostego i bez głębi Skyrima na reskinie.

Jak ktoś kiedyś przeszedł np. Wiedzmina to na twory Bethesdy nie powinien nawet patrzeć, bo to tak jakby obejrzeć jakiś porządny film od Tarantino a potem odpalić gniota produkcji Netflixa xD

To samo dotyczy Dishonored,
Co Cię w nich odrzuca?


@GRY-OnLine: W rpgach po prostu nie lubię rozgrywki, która w nich jest, szczególnie to, że trzeba gdzieś łazić za npcami i rozmawiać z nimi. Może więcej objaśni to, że jestem jedną z tych osób, dla których fabuła w grach jest zbędna. O dziwo pierwsze Diablo mi podeszło do gustu, chyba minimalizm i prostota były tu kluczowe, ale też może to, że grę można przejść bez czytania