Wpis z mikrobloga

Rolo z frytkami w mak kwaku, 21,50zł.
Makkwak jaki jest każdy wie, ja tam lubię go za sosik czosnkowy, jeden z lepszych, i frytki mi tutaj smakują. Za to wkurza mnie to że zwijają rolo razem z papierem i nie zwijają dołu, przez co zawsze jest babranie się żeby to zjeść.
Forma podania jest dla mnie również bardzo ważna.
No i mam wrażenie, że też dopadł maka downsizing, zawsze jak brakiem rolo z frytkami to było mocno pękate aż się rozchodziła tortilla, a teraz jakieś takie wąskie i zawarte.
W każdym razie raz na jakiś czas kucie to wpaść przypomnieć sobie smak, a w nocy nie ma za bardzo alternatyw więc też jest to jakiś atut.
7/10

#szczecin #jedzzwykopem #jedzzkrucjanem #kebab
krucjan - Rolo z frytkami w mak kwaku, 21,50zł. 
Makkwak jaki jest każdy wie, ja tam ...

źródło: temp_file.png79864862968214923

Pobierz
  • 15
@krucjan Mak Kwak na placu lotników to jedyne jedzenie na mieście które jadłem (w dodatku bardzo głodny) i które mi zaszkodziło.

Kupiłem sobie kebsa, w połowie strasznie mi apetyt zniknął mimo że nic tego dnia praktycznie od rana nie jadłem. Schowałem na potem i poszedłem na autobus powrotny, w samym autobusie zrobiło mi się już dość mocno niedobrze a w mieszkaniu już żołądek się zbuntował i pozbył się zawartości. Reszta kebaba poszła
@qusqui21 Gdzieś jedno piwo po południu dla towarzystwa tego dnia wypiłem i w sumie tyle, raczej na ogół unikam alkoholu a szczególnie w dużej ilości bądź wysoko procentowego.

Przed degustacja tego cudownego kebaba czułem się perfekcyjnie.

Oczywiście nie wykluczam że to był przypadek, ale wolę osobiście od tego czasu unikać.
@krucjan: nie napisałeś że poszedłeś nie do tego Mak Kwaka co wszyscy xD jesteś obserwowany ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ale fakt faktem to najlepszy sos czosnkowy chyba ever, w Merkurym z Mega Sałatką wchodzi jak złoto
@Kakaladze ja tam nie rozumiem takiego dyskwalifikowania żarcia bo się po nim zesrało, przecież to się może zdarzyć nawet w najlepszej restauracji. Gdyby sytuacja się powtórzyła to rozumiem, ale takie obrażanie się bo się człowiek raz obesrał to trochę płatek śniegu dla mnie.
Ja na przykład regularnie się #!$%@? po prawie każdorazowym zjedzeniu w kfc, ale czasem jak mnie najdzie ochota to i tak idę, dupa nie szklanka ( ͡
@krucjan: No sorry, ale jak w ciągu 10 lat byłem w tym przybytku kilka razy i za każdym razem kończyło się to rewolucjami w żołądku to o czymś świadczy. W Rabie natomiast mi się to nigdy nie zdarzyło, a jadłem w nim na przestrzeni kilkunastu lat setki razy.
@Kakaladze

Ja po prostu nie mogę tego czytać. Jadłem kebaby w różnych częściach Polski, wielu krajach Europy i na Bliskim Wschodzie. Uwierz mi na słowo, ze pizza i kebab to podstawa mojej diety i nigdzie nie jadłem lepszego kebaba niż w makkwaku ( biorąc pod uwagę oczywiście wariant kebaba europejskiego). Jak ktoś pisze, ze ma obstrukcję, to polecam przebadać żołądek. Rzadko kiedy można spotkać kebaba, gdzie można zjeść faktycznie wieprzowinę nabijaną płatami