[tojestmultikonto]

#tojestmultikonto #medycyna

Mój sposób na maść końską rozgrzewającą to opakowanie po dezodorancie w kulce. Opakowanie trzeba umyć i zdezynfekować. Ja moje nawet szorowałem, ale podczas nacierania czuję nadal zapach dezodorantu. Opakowanie po dezodorancie Adidas jest do tego lepsze niż np. Fa, bo ma większą kulkę, kulką można również masować bolące miejsca co ma dodatkowy efekt terapeutyczny. Aby maść dało się łatwiej rozprowadzać należy rozrobić ją z 70% roztworem izopropanolu. Ja używam wody oczyszczonej. Do 30 g wody oczyszczonej doaję 21 mg kwasu cytrynowego (malutka szczypta), następnie dodaję 70 g izopropanolu wysokiej czystości. Najlepsza maść jakiej do tej pory używałem to silnie rozgrzewająca maść końska Kräuterhof. Maść najsilniej działa po kąpieli, a po rozrobieniu jej z niewielką ilością izopropanolu działa nawet silniej i szybciej, tyle, że krócej. Mój przepis to 86% maści końskiej Kräuterhof i 14% mieszaniny izopropanolu z wodą oczyszczoną. Kulka ułatwia aplikację maści i nie wymaga mycia rąk, więc można jej użyć nawet w podróży lub w przerwie w pracy. Maść 86% działa jeszcze silniej, wręcz parzy skórę, może też powodować miejscowe swędzenie, ale nie należy się wtedy drapać. Gdyby maść okazała się zbyt silna można rozrobić ją z żelem do dezynfekcji dłoni. Na mnie inne maści po prostu nie działają lub działają zbyt słabo. Maść w mojej ocenie jest skuteczniejsza od leków przeciwbólowych.

[tojestmultikonto]

Opakowanie należy rozłożyć na 4 części, zakrętka, kulka, mocowanie kulki i zbiorniczek, następnie każdą część dokładnie umyć np. wyszorować szczoteczką używając płynu do mycia naczyń, a następnie osuszyć i zdezynfekować. Tak przygotowany pojemnik można złożyć i napełnić maścią.

[bachus]

@tojestmultikonto ważne, że koń nasmarowany

[Antibambino]

@tojestmultikonto:

[fuechsinn]

@tojestmultikonto spoko sposób, ale skład drażniący dla skóry, nie dość, że maść sama w sobie to izopropanol, kwasek, żel do dezynfekcji też na alkoholu.

[hurrdurr221]

@tojestmultikonto czemu w sumie maść końska nazywa się w ten sposób a smarują się nią ludzie

[tojestmultikonto]

@fuechsinn: 14% to jest 9.8% izopropanolu w mieszaninie maści z wodnym roztworem izopropanolu.
Izopropanol jest skuteczniejszym środkiem dezynfekcyjnym niż etanol i ma właściwości rozgrzewające (podobnie z resztą jak etanol, który stosuje się do nacierania skóry w celu jej miejscowego rozgrzania).

Kwasek służy do zobojętnienia wody oczyszczonej chemicznie. Podałem link, woda ma odczyn alkaliczny, aby uzyskać obojętny odczyn dla skóry dodaje się kwasek cytrynowy.

@hurrdurr221 Konie też smarują podobną lub nawet

[tojestmultikonto]

@fuechsinn: Kupiłem kiedyś maść z chili, ale działa po 30 minutach od posmarowania i ma moc 15% maści, którą stosuję. Ta maść jak się porządnie spocisz albo umyjesz dłonie piecze jeszcze lepiej. Nie mam też żadnych śladów na skórze, więc to mało prawdopodobne żeby mogła w ten sposób zaszkodzić. Smaruję się kilka razy dziennie, albo nawet częściej.

[tojestmultikonto]

@fuechsinn: Efekt rozgrzewający utrzymuje się do kilku godzin lub dłużej, maść może też nasilać pocenie, a to nie jest dobrze przy obecnie panujących temperaturach, bo łatwo się można wychłodzić, a powikłania mogą się ciągnąć latami lub nawet trwać do końca życia, także trzeba uważać, moc można dostosować do swoich potrzeb. Żele do dezynfekcji dłoni oprócz wody i alkoholu zawierają też różne substancje pielęgnujące i nawilżające skórę (chyba wszystkie żele, których używałem

[tojestmultikonto]

ważne, że koń nasmarowany

@bachus: Nacieram konia tylko wazeliną (⌒(oo)⌒)