Wpis z mikrobloga

Chłop z #depresja here. Moja matka nie rozumie, że jestem zmęczony psychicznie pracowaniem w kołchozie. Nie mam na nic siły, przychodzę z pracy to idę spać od razu i wstaję gdzieś w środku w nocy z myślą że za niecałe 5 godzin, muszę jechać znowu do kołchozu ehh no i tak 5 dni w tygodniu. Weekend to wielkie spanie ale szybko mija. Moja matka mówi, że jak rzucę wypowiedzenie to muszę mieć już ogarniętą robotę w drugim kołchozie aby mieć ciągłość zatrudnienia no i krzyczy do mnie jakieś pierdy o których już zapomniałem. Jak jej to wytłumaczyć, że jestem mega zmęczony i potrzebuje przerwy? Ona trochę ma mindset z PRLu i żaden z moich argumentów nie dociera ehh

pomóżcie koliedzy

#przegryw
HausHagenbeck - Chłop z #depresja here. Moja matka nie rozumie, że jestem zmęczony ps...

źródło: Interstellar%2BMatthew%2BMcConaughey2

Pobierz
  • 78
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

panowie weźcie się w garść, życie nie kończy się na pracy, a samo narzekanie nic nie daję, trochę optymizmu, jakieś hobby trzeba znaleźć jakiś cel, sport... i uciekać od rodziców, usamodzielniać się bo to nie jest dobra opcja.
  • Odpowiedz
@Felixu: zależy od kołchozu, ja nigdy nie pracowałem stricte na produkcji ale zapewniam że albo najniższa+kilka zł lub mega z-------l pod przykrywką okej (jak na polske powiatową) pieniędzy
  • Odpowiedz
@vinyl87: ja się nie pchałem na ten świat, a przy narodzinach prawie zdechlem i mnie ledwo odratowali bo się w pępowinie zaplatalem, ehh a tak blisko było a teraz się męczę tylko
  • Odpowiedz
@HausHagenbeck: tez tak egzystowałem kilka lat teraz siedzę na neet. Nie mialem gdzie rozładować negatywnych emocji zycie w powiatowym to masakra, samotnosc frustracja i jeszcze ten kolchoz co odbierał godnosc. Nie warto tak zyc chce za granice wyjechac ulozyc sobie zycie. Jak masz taką matkę to sie wyprowadz bo będzie cie w------c
  • Odpowiedz
@HausHagenbeck Nie ograniesz tego. Zmiana kołchozu nic nie da.
Musisz wyjechać za granicę i robić za normalne pieniądze. Tylko unikaj agencji pracy i przedewszystkim Polaków.

Matka ma nieźle w głowie nawalone nowości o jakiejś ciągłości... Przypadek raczej stracony. musisz się od niej odciac jeśli chcesz żyć.
  • Odpowiedz
@HausHagenbeck: jak masz oszczędności na NEET to powiedz matce że żadna ciągłość zatrudnienia nie jest do niczego potrzebna
chyba za komuny to było pilnowane, każdy musiał gdzieś pracować bo ścigali neetów, chodziło też może o ubezpieczenie zdrowotne, ale teraz oficjalnie jest bezrobocie, zapisz się w urzędzie pracy,
tyle że jak sam się zwalniasz to chyba zasiłku nie dostaniesz
  • Odpowiedz