Wpis z mikrobloga

Chłop z #depresja here. Moja matka nie rozumie, że jestem zmęczony psychicznie pracowaniem w kołchozie. Nie mam na nic siły, przychodzę z pracy to idę spać od razu i wstaję gdzieś w środku w nocy z myślą że za niecałe 5 godzin, muszę jechać znowu do kołchozu ehh no i tak 5 dni w tygodniu. Weekend to wielkie spanie ale szybko mija. Moja matka mówi, że jak rzucę wypowiedzenie to muszę mieć już ogarniętą robotę w drugim kołchozie aby mieć ciągłość zatrudnienia no i krzyczy do mnie jakieś pierdy o których już zapomniałem. Jak jej to wytłumaczyć, że jestem mega zmęczony i potrzebuje przerwy? Ona trochę ma mindset z PRLu i żaden z moich argumentów nie dociera ehh

pomóżcie koliedzy

#przegryw
HausHagenbeck - Chłop z #depresja here. Moja matka nie rozumie, że jestem zmęczony ps...

źródło: Interstellar%2BMatthew%2BMcConaughey2

Pobierz
  • 78
@HausHagenbeck: Trochę sztampowo, ale to wg mnie bardzo dobre wyjście - Pracuj z myślą o odkładaniu na wyjazd za granicę, żebyś miał fundusze na kilka miesięcy - na życie i wynajem pokoju. Jeśli nie znasz żadnego języka to się zacznij uczyć - pobierz sobie Duolingo na telefon i jesteś w stanie w kilka miesięcy nauczyć się podstawowego słownictwa i prostych komunikatów, po angielsku, niemiecku czy holendersku, albo nawet i norwesku (miejscowi
@HausHagenbeck: gosciu, #!$%@? ta robote jak najszybciej... przechodzilem przez to samo i #!$%@? załuje ze tak pozno sie zwolniłem, zajedziesz sie psychicznie w imie czego? paru groszy? w innej robocie dostaniesz te same pieniadze i bez nerwów. Mowie ci #!$%@? to bo to nie jest warte a firma w ktorej pracujesz zapewnie szuka takich naiwniakow jak ty czy twoi koledzy z pracy
matka nie rozumie, że jestem zmęczony psychicznie pracowaniem w kołchozie


@HausHagenbeck: brać leki, mieszkać samemu - lepiej w najtańszym pokoju z patolą za ścianą niż z toksyczną matką. Twój wybór złamasie.
jestem zmęczony psychicznie pracowaniem w kołchozie


@HausHagenbeck: imho nie jesteś zmęczony pracowaniem w kołchozie tylko faktem, że nie wiesz po #!$%@? to robisz (skoro stać cię na to by sobie zrobić przerwę). Jak ludzie mają cel w tym co robią to są w stanie znieść wiele.
@HausHagenbeck: Nie da jej się wytłumaczyć, że nie czujesz się dobrze w życiu?
Jak są fajni ludzie w "kołchozie" to da się przeżyć, też mi się zdarzyło pracować w fabrykach, magazynach, warunki pracy mogą być skrajnie różne od wysokiej temp. po niskie, ale moim zdaniem najgorsze co może być to praca przy taśmie i wykonywanie tych samych czynności przez kilka godzin.
@Polinik: naprawde to jest takie trudne do zrozumienia że pewne rzeczy to prostu CIĘŻKI proces ?
Nie lepiej jechać po chłopie jak po łysej kobyle. Tak w bolszy najlepiej..
Wyprowadzic sie to jedno ale chlop musi miec coś odłożone na początek. Być może nie znajdzie pracy od razu po przeprowadzce. Poza tym może ma ambicje na jakiegoś gruza albo cokolwiek ..

Po prostu odpisujesz tak hamsko i wszystki najlepiej wiesz jak
Ja nie rozumiem co Wy ludzie z tym wyjazdem za granicę? Wyjedzie za granicę, dostanie 500 euro więcej w portfelu i co? Będzie siedział sam jak idiota i dostanie jeszcze większej depresji. Przecież kasa i zdrowie psychiczne to nie funkcja liniowa. Ja miałem największy zjazd psychiczny jak zarabiałem 3 średnie krajowe netto. Musisz iść do dobrego psychologa i szczerze pogadać co i jak. To robi robotę, nawet bardziej jak rozmowa z przyjacielem.
@HausHagenbeck: najpierw jak najszybciej zerwij kontakt z toksyczną matką, a potem rób co ci się podoba. W moim wypadku ona ciągle ciągnęła mnie w dół, miałem często głębokie stany depresyjne i nic nie mogłem zrobić po swojemu. Teraz po dwóch latach jest całkiem nieźle oprócz tego że jeszcze pracuję w kołchozie rodem z początku XX wieku gdzie nie przestrzega się żadnego bhp, a pracodawca ma wtyki w pipach itp. (tak, kibel
Wyprowadzic sie to jedno ale chlop musi miec coś odłożone na początek.


@ff99pl: Od wczoraj pracuje? Nic sobie nie odłożył?
Mieszka z mamusią, koszty w najlepszym wypadku dzielą po połowie, pisze, że jutro składa wypowiedzenie.
Więc albo ma coś odłożone, skoro może sobie pozwolić na rzucenie pracy.
Albo nie ma, a jak rzuci robotę -- to już całkiem się uzależni od matki.

W obu przypadkach -- XD, bo jeśli ma kasę