Wpis z mikrobloga

  • 1
@smk666: @Pan_latarka o mam identyczny. Wyrwało gwinty. Od strony zębatek też musiałem uciąć. Ale fakt. Kiedyś mi wkład supportu pękł i już wtedy miałem problem ale ściągacz dal rade mimo że sporo gwintu wyrwał. Teraz to ... ani drgnęło. Mimo że posmarowałem smarem jak montowałem żeby łatwiej zeszło xd i inna śmieszna rzecz to to że niby korba ma wymienne zębatki ale bardzo ciężko je dostać. W sklepie rowerowym
  • Odpowiedz
Wyrwało gwinty.


@Simfecstio: i zawsze wkrecsles ten ściągacz do końca? Tam jest drobnozwojny gwint, kiedy się wkręci czarną nakrętkę do samego końca, najlepiej z wykręconym trzpieniem ściągacza jeszcze, to zerwanie gwintu jest niezwykle nieprawdopodobne, prędzej ściągacz się ukręci (co mi się udało).
Próbowałeś stukać i grzać np opalarką tę korbę?
  • Odpowiedz
  • 0
@general_bomba: ta. Do samego końca. Ale tutaj usprawiedliwie gwint. Kiedyś ściągałem innym ściągaczem "na kwadrat i octalink" z takim cyckiem była końcówka. Niby zdjąłem i miało byc pod kwadrat ale i tak było za szerokie i nie pchało tego rdzenia supportu tylko haczylo o wnętrze ramienia. Zorientowałem się jak część gwintu wyrwałem. Później kupiłem ściągacz dobry ten co na zdjęciu ale już gwint osłabiony i nie dał rady. Pukałem tak
  • Odpowiedz
  • 0
@eeemil: To nie tylko ja się męczyłem. No niestety sciagacza do łożysk nie miałem pod ręką. za to był brzeszczot :) Na szczęscie rzadko to się zdejmuje. Mi raz support pękł to też musiałem to jakość uwolnic z objęć supportu :) Z hollowtec też bywają problemy? Wahałem się dość mocno ale nie chciało mi się dopasowywać. Tak to kupiłem identyczną co miałem i wsio.
  • Odpowiedz
@Simfecstio: Przerabiałem to sam w zeszłym roku. Chciałem tylko wymienić tarczę w korbie. Ściągacz zerwał gwint, potem zrobiłem ponad 200km z poluzowaną śrubą. Grzałem opalarką. Ściągacz do łożysk też nie dał rady. Za to lewa strona zeszła bez problemu. Okazało się że support też do wymiany jak się pokręciło ośką (korbą nie było czuć, że łożyska już zużyte). Zmieniłem całość na octalink.

Pamiętam jak w starym rowerze chciałem ściągnąć korbę
  • Odpowiedz
  • 0
@volodia: ja użyłem taki stały, który miałem. Grafitowy.
@kicek3d Jakbym wiedział, że tak będzie to bym dołożyl 100 zl do hollowteca :) Ale teraz jak korbia wysiądzie to o ile będe miał jeszcze ten rower bo już ma ponad 20k km. To hollowtec. Chyba, że tam też się cos zapieka :) Z pedałami nie było problemu bo jednak stalowe to tylko kwestia ceny.
  • Odpowiedz
@Simfecstio: ja na to mam taki patent, że odkręcam śrubę i jeżdżę dalej rowerem aż przez zwykle pedałowanie w końcu się luzuje i schodzi bez problemu. Zazwyczaj nie trwa to długo, kilka km.
  • Odpowiedz