Wpis z mikrobloga

Najgorzej jest zacząć interestować się #siecikomputerowe. Na początku byłem zadowolony z mojego TP-Link. Ale oczywiście, naczytałem jaki to do żopy zakup, że to zamknięte, że nic nie ustawie na nim.
No to postawiłem sobie OpenWRT - bo wspiera, potem siedziałem z przerwami rok czasu i ustawiałem sobie VLANY, porty itp. No ale oczywiście za mało z czasem, bo i piętro doszło w domu, więc jeden WiFI nie wystarczy. A to naczytałem się, jakie to urządzenia tego typu all-in-one są kiepskie, to postawiłem na osobny Access Point, a to potem naczytałem się, że WiFI6E jest, a ten mój zdechlak tylko 1GbE posiada. A to przyszedł w między czasie NAS. No to padło na unmanaged switch 2.5GbE, co by chociaż lokalna sieć działała szybko.
Potem już z górki - okazało się, że mój sprawdzony i zaufany #synology jest słaby, niczym wampir po wypiciu krwi żula. A, że to lepiej samemu postawić. No i oczywiście nagle moje zdumienie, że dobry NAS to tylko z 8 rdzeniowym CPU i z 16GB RAM - A i najlepiej, żeby 20W w spoczynku zjadał. W między czasie, olśniło mnie, że przecież zrobiłem najgorszy błąd i podłączyłem to pod unmanaged switch. No nic, to będzie mój krzyż do niesienia. Oczywiście, wpadłem na genialny pomysł - a skoro już grzebie to może #pihole postawie, no ale co tam - przecież nie na OpenWRT, tylko tam jest AdGuard - no uj, będzie. Tylko, że już miejsca to nie ogarnia. A tak to w ogóle to powinienem postawić wszystko na #proxmox i tam wrzucić #pfsence - i najlepiej. To już z górki, mogłem przecież zbudować od początku maszynę pod wirtualizację - tam to już by poleciał jakiś jellyfin przy okazji na dockerze.

A ja chciałem tylko mieć stabilne wifi
trzeci - Najgorzej jest zacząć interestować się #siecikomputerowe. Na początku byłem ...

źródło: image

Pobierz
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@trzeci: miałem podobnie. U mnie kontynuacja tej historii wyglądała tak ze w-----------m nasa bo korzytalem z niego tylko do backupu/pihole/plex. Wywaliłem kompa na którym był proxmox na którym miało być niewiadomo co.

Z backupem przeniosłem się na OneDrive a router został tplink na domyślnym sofcie i jestem szczęśliwy :)
  • Odpowiedz
@trzeci: ja po roku rozmyślań nad kompem do trzymania danych stwierdziłem że najlepiej jakbym sobie teraz kupił Della R730XD z 16 dyskami 3,5" na backup ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@trzeci: NAS do stabilnego wifi? a wystarczyłby router plus AP na pietrze. Ale fakt jak ktoś chce minmaxowac to może to robic w nieskończoność
  • Odpowiedz
@trzeci: no cóż, warto w pewnym momenie się zastanowić, czy rzeczywiście w domu potrzebny jest nam szkielet sieci o przepustowości mogącej obsłużyć średniej wielkości korpo, czy może jednak jest to kolejna metoda na przedłużanie sobie penisa :)
  • Odpowiedz
@trzeci: ja mam trochę podobnie, tylko że nie robię tego dla "stabilnego wifi" a generalnie dla "zabawy". No i tak co chwilę a to router zmieniam, a to jakieś pfsense/opensene postawie, a to jakiś mini serwer dokupię i tak w kółko :D
  • Odpowiedz
ja mam trochę podobnie, tylko że nie robię tego dla "stabilnego wifi" a generalnie dla "zabawy". No i tak co chwilę a to router zmieniam, a to jakieś pfsense/opensene postawie, a to jakiś mini serwer dokupię i tak w kółko :D


@BooB: @trzeci to idźcie do roboty w tej profesji a wam się odechce( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Bad_Wolf: no ja już robię kilka dobrych lat i jakoś mi się nie znudziło, generalnie lubię rożne rozwiązania najpierw testować u siebie w domu zanim gdzieś wepchnę na stałe ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
no ja już robię kilka dobrych lat


@BooB: porobisz 20+ to zainstalujesz w domu zwykły router i będziesz miał w doopie
Ja laba to mam w biurze ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Po pracy to idę dla zabawy na strzelnicę, rybki, czy tor a nie bawię się siecią.
  • Odpowiedz
Ja laba to mam w biurze ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@Bad_Wolf: to fajnie masz, ja nie mogę sobie pozwolić na zabawy w biurach niestety, chyba że po godzinach jak nikt nie pracuje :D

Z resztą każdy ma inne zajawki, ja lubię się edukować w tym co robię i jeszcze mnie to w miarę kreci ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Michuy: jest roznica miedzy zfs a postawieniem malego nasa, swoja droga nie o to mi chodzilo tylko brak ogarniecia OPa ktorzy rzuca haslami i temat, nawet nie zastanawiajac sie co potrzebuje a czego nie, marudzac na takie wlasnie p------y jak wymogi sprzetowe czy koniecznie zarzadzalny switch od razu.
  • Odpowiedz