Wpis z mikrobloga

@Chrystus
jakiś czas temu miałem taką Lagunę w rodzinie. 2.0 benzyna, nic się nie działo, raz karta (kluczyk) się zepsuł i tyle. Do dziś jezdzi, znajomy kupil ( ͡º ͜ʖ͡º) Pare rzeczy nie działa (pierdoły ogolnie), natomiast sam samochod nie do zarznięcia. I dodatkowym plusem jest to, że auto ma 20 lat i nie jest zgnite...
@Chrystus: ten model po lifcie to była jedna z najlepszych okazji na rynku wtórnym. Większość wad została wyeliminowana, ale opinia już pozostała. Dzięki temu w bardzo dobrych pieniądzach można było nabyć przestronne, komfortowe i niezawodne auto z segmentu D. Do tego idealne pod LPG. Kto wiedział ten skorzystał :)
Piszę w czasie przeszłym, bo dzisiaj najmłodsze egzemplarze są już prawie pełnoletnie, a to dla samochodu wiek przedemerytalny.