To nie prawda, że gdy pracownik odchodzi, to firma radzi sobie bez niego „tak samo jak przed jego zatrudnieniem”.
Przecież są osoby, które samodzielnie budowały i prowadziły całe działy – zniknięcie takiej osoby z dnia na dzień (nawet 3 miesiące wypowiedzenia to mało, szczególnie jak wchodzą urlopy i L4) powoduje załamanie się całego sektoru w danej firmie.
Pamiętajcie – każdy pracownik ma unikatową wiedzę i umiejętności, nie dajcie sobie wmawiać, że bez was czy z wami to bez różnicy, ani że da się was zastąpić „kimkolwiek z ulicy” – szczególnie w czasach bardzo wysokiej inflacji!
Walczcie o godne podwyżki, a jak nie dają to szukajcie nowej pracy!
P.S. najbardziej na brak kasy narzekają firmy, które rozliczają się w obcych walutach, co z powodu niskiej ceny złotówki, mają PLNów więcej niż kiedykolwiek…
gdy pracownik odchodzi, to firma radzi sobie bez niego „tak samo jak przed jego zatrudnieniem”.
@wqeqwfsafasdfasd: na początku nie i rzeczywiście jest ciężko, ale długofalowo owszem - firma sobie radzi.
każdy pracownik ma unikatową wiedzę i umiejętności, nie dajcie sobie wmawiać, że bez was czy z wami to bez różnicy, ani że da się was zastąpić „kimkolwiek z ulicy”
no ma i jak odejdzie to jest przez jakiś czas ciężko. Czasem
@thewickerman88: tak, ale zamiast mieć dobrego sprawdzonego pracownika to czasami LATAMI szukają kogoś równie kumatego - w tym czasie zarabiając mniej, niż gdyby ten "ambitny który odszedł" został
@wqeqwfsafasdfasd: ale w końcu znajdują i z ich punktu widzenia udowadniają że się da. Nie widziałem by jakikolwiek pracodawca wyciągnął jakąkolwiek naukę z utraty sprawdzonego pracownika. Rzadko która firma docenia takich długoletnich pracowników, jak człowiek chce zarabiać sensownie to najlepszą podwyżkę dostanie zmieniając pracę albo gdy pracodawca ma rzeczywiście nóż na gardle. A samo istnienie pracowników "niezastąpionych" świadczy tylko o kiepskiej organizacji. Brak zastępstwa to problem dla firmy ale też problem
@thewickerman88 u mnie w kołchozie jak ktoś doświadczony chce odejść to zawsze szef działu proponuje negocjacje, wiele wypo było wycofanych po takiej rozmowie, więc się da.
Przecież są osoby, które samodzielnie budowały i prowadziły całe działy – zniknięcie takiej osoby z dnia na dzień (nawet 3 miesiące wypowiedzenia to mało, szczególnie jak wchodzą urlopy i L4) powoduje załamanie się całego sektoru w danej firmie.
Pamiętajcie – każdy pracownik ma unikatową wiedzę i umiejętności, nie dajcie sobie wmawiać, że bez was czy z wami to bez różnicy, ani że da się was zastąpić „kimkolwiek z ulicy” – szczególnie w czasach bardzo wysokiej inflacji!
Walczcie o godne podwyżki, a jak nie dają to szukajcie nowej pracy!
P.S. najbardziej na brak kasy narzekają firmy, które rozliczają się w obcych walutach, co z powodu niskiej ceny złotówki, mają PLNów więcej niż kiedykolwiek…
#humorobrazkowy #inflacja #pracbaza #januszebiznesu #gospodarka #ekonomia #zarobki #finanse
Dostałeś/aś w styczniu podwyżkę...
@wqeqwfsafasdfasd: na początku nie i rzeczywiście jest ciężko, ale długofalowo owszem - firma sobie radzi.
no ma i jak odejdzie to jest przez jakiś czas ciężko. Czasem
A samo istnienie pracowników "niezastąpionych" świadczy tylko o kiepskiej organizacji. Brak zastępstwa to problem dla firmy ale też problem