Wpis z mikrobloga

Badania naukowe w najzimniejszym miejscu Polski. W listopadzie 2022 problemy techniczne przeszkodziły uruchomić zdalne pomiary temperatury. W styczniu 2023 podjęliśmy kolejną próbę. Najpierw 8 stycznia nieudane dojście do kotła, potem 29 stycznia wreszcie się udało, choć było zimno. Niestety długo się nie nacieszyliśmy zdalnymi pomiarami temperatury w Litworowym Kotle. Dzisiaj rano o 3:41 ostatni sygnał. Być może uszkodzenie anteny przez intensywne opady śniegu i wiatr. Oby nie lawina. Jak śniegi się ustabilizują (obecnie 4 stopień zagrożenia lawinowego), to postaramy się tam wrócić. => Dane online z bieguna zimna
#nauka #zainteresowania #gory #tatry #klimat #pogoda
kamiltatry - Badania naukowe w najzimniejszym miejscu Polski. W listopadzie 2022 prob...

źródło: DSCN6342

Pobierz
  • 54
@apee: W lecie zaczęliśmy projekt od pomiarów offline. Sprzęt do pomiarów online był gotowy dopiero w listopadzie, a właściwie to nie do końca był, bo na miejscu wyszły problemy techniczne. W listopadzie byliśmy tam w niemal bezśnieżnych warunkach. Teraz to inna rozmowa. 29 stycznia w Litworowym Kotle zalegało 1,5 m śniegu i od tego czasu sporo dosypuje.
@kamiltatry: Ty z Mateuszem L. wychodziłeś tam ostatnio i wtedy na początku stycznia?
Edit: A tak, 8 i 30 stycznia. Jaki ten świat mały. Ja tę jego inicjatywę z stacjami pogodowymi w górach i na tratwie mocno szanuję, a ta akcja z Litworowym Kotłem to wskoczenie na kolejny poziom trudności.
@Vanguard1990: Ponad 2 godziny w takich warunkach, w tym konieczność działania trochę bez rękawiczek to było bardzo zimno. W Tatrach podczas inwersji może być bardzo sucho, ale w kotle wilgotność względna bywa znacząca, bo temperatura powietrza zbliża się tam do temperatury punktu rosy. Może to trochę nasilić odczucie zimna.
@lexico: Twierdzisz, że tylko chłodno, a pytanie kiedy ostatnio miałeś do czynienia z taką temperaturą? Ostatnie zimy były łagodne. Większość osób miałaby problem wystać tam ponad 2 godziny, choć wiem, że są i tacy zahartowani ludzie, którzy -23°C wytrzymają bez koszulki.
Tak. Dokładnie to 8 i 29 stycznia. 8 stycznia się nie udało. Następnie Mateusz uzupełnił braki sprzętowe, zrobił kurs turystyki zimowej i 29 stycznia dał radę. Stacja w Litworowym Kotle to bardzo wysoki poziom trudności. Projekt online ma mocno pod górkę i szczęście nam nie sprzyja.

@kamiltatry: Czytałem relację. Następną stację powinien postawić też zimą, ale na Opołonku, bo daleko i trzeba się starać o pozwolenia by tam móc wejść.
Zima 2014?? Rok błędu być może. Wtedy pamiętam że w samochodzie widziałem -29 na wyświetlaczu. Od tamtej pory nie pamiętam żeby było mniej niż -20. Jeszcze wcześniej, gdzieś koło 2010 było więcej niż -30. Już nie wspomnę o ilości śniegu. Teraz mnie śmieszy ta histeria w radiu jak mówią że gdzieś "może spaść nawet 10 cm za noc".
Twierdzisz, że tylko chłodno, a pytanie kiedy ostatnio miałeś do czynienia z taką temperaturą? Ostatnie zimy były łagodne. Większość osób miałaby problem wystać tam ponad 2 godziny, choć wiem, że są i tacy zahartowani ludzie, którzy -23°C wytrzymają bez koszulki.


@kamiltatry: Ja mialem w 2019 roku w Bieszczadach -23 właśnie, ale nocą.
@DzikWesolek: 2014 z pewnością nie, bo też była to zima bardzo łagodna. Luty 2012 i styczeń 2017 wtedy były konkretne fale mrozów (myślę, że wtedy Litworowy Kocioł miałby szansę nawet na -50°C). Luty 2018 i początek marca 2018, marzec 2013 też warte wspomnienia. Zima 2009/10 była porządna, każdy miesiąc termicznie poniżej normy, nie to co teraz.
@lycaon_pictus: A my mieliśmy w ciągu dnia, do Litworowego Kotła zeszliśmy przed 13, wyszliśmy po 15, cały czas było poniżej -20°C w tym czasie. Jest to efekt "górskiej nocy polarnej". Zacienienie miejsca tak samo gasi dobowy cykl temperatury jak normalna noc. I w sumie akurat w styczniu 2023 te -23°C to był najzimniejszy moment miesiąca przypadający na godziny, które kojarzą się z najcieplejszym momentem doby.