Ludzie mają pamięć chomika, a mamy dokładnie tą samą sytuację co na początku 2021.
Wtedy: można było podnieść stopy od razu jak inflacja wybiła poza odchylenie, czyli 3,5%, a czekano rok aż odpadną "szoki zewnętrzne", które oczywiście nie odpadły.
Teraz: inflacja jest blisko 17% i czekamy... a jakże inaczej XD - aż odpadną "szoki zewnętrzne", które w zasadzie już odpadły, bo ropa i gaz jest na starych poziomach.
Albo teraz, tj od kolejnego kwartału, stopy pójdą raźno w górę powyżej inflacji bazowej, albo przynajmniej w jej okolice.
Albo rzeczywiście będziemy czekali na cud do wyborów, ale potem nie będzie już komu gasić światła.
tez jestem tego zdania - Polska prowizorka stoi i..... i tyle i az tyle... poki otoczenie nie zmusi do podwyzki, to nie bedzie podwyzki, bo "glos ludu" walonego r/r na blisko 20% nie ma zaczenia..... coz...... Polska :)
@mickpl: przybąkiwanie od czasu do czasu na temat wakacji kredytowych w 2024 faktycznie może oznaczać, że kolejne podwyżki stop przyjdą do nas jeszcze przed wyborami. Ja bym obstawiał, że do końca roku będzemy mieć stópki na poziomie 9%
a na pomidorach to moze byc i 100%.... wazne ze gus raportuje 17% i spadek.... rzeczywistosc nie ma szans w starciu z przekazem, bo jak inaczej wyjasnic dalsze 30% poparcie dla pis?.... no jest dobrze, robia dobrze i nic wiecje zrobic sie nie dalo... dlatego poki rynki nie nacisna na koszt obslugi zadluzenia albo zlotowka znowu zacznie leciec - to inflacja konsumencka bedzie ignorowana, bo prkatyka pokazuje, ze ona nie
@mickpl: W obecnym scenariuszu Orlen jest instytucją, która zbiera z rynku gotówkę (i podnosi ceny wszystkiego), która jest przeznaczana na to, by kredyciarze się nie zesrali (wakacje kredytowe). Ty piszesz o sytuacji, gdy tylko stopami procentowymi reguluje się gospodarkę, a nasze czempiony wolą być sprytne i zrobiły fikoła, żeby lud winił Putina, chwalił rząd i miał mniej gotówki. Majstersztyk
@mickpl: A jaki jest cel stóp procentowych? Co da jak wybije powiedzmy 10-15%? Udupi jednie kredyciarzy. Aktualnie poziom stóp jest ok i zrobił co miał zrobić -> zatrzymać spiralę #!$%@? tanich kredytów. Przy takich poziomach to ubijasz nie tylko kredyciarzy ale też firmy a bez nich gospodarka runie.
Problemem jest dodruk kasy przez co wartość złotówek spada ale trzeba wydawać na wyborców bo nie daj bobrze nie zagłosują. Tyle i tylko
@mickpl: I po co #ekonomia? U nas i tak ona nie działa. W Polsce kupujesz dziurę w ziemi za np. 8k wystawiasz za 10k i drugi p0lak kupi. Nawet jak w mieście 100k deweloper chce 10k za metr to i tak znajdzie się p0lak co to kupi i nie sprzeda taniej niż zapłacił. U nas nigdy to nie jebnie XD Plus najważniejsze rząd pomaga wszystkim i jeszcze dodaje do pieca
Szczególnie te kraje kwitną, które mają dobrą monetę; upadają zaś i giną, które używają złej. Wiadomo, że te kraje, które używają dobrej monety, obfitują w sztuki piękne, wyborowych rzemieślników i dostatek, a tam, gdzie licha moneta w obrocie, przez gnuśność i uporną bezczynność jest zaniedbana uprawa sztuk pięknych i nauki, a dobrobyt zanika. Lichy pieniądz lenistwo raczej krzewi, aniżeli stanowi pomoc dla biednych ludzi.
@mickpl: Może zobaczyli, że podnoszenie stóp nic nie daje. Jakby podnieśli do inflacji bazowej, to byś miał miliony bankrutów, kryzys inwestycyjny, kryzys budowlany a durnie z PiS by i tak wszystko #!$%@? kolejnymi głupimi pomysłami typu 69 emerytura czy +2137 na dziecko nazwane po polaku papieżaku. Jaszczomb to kretyn, ale z drugiej strony kilka razy mu się na standupie wylało kilka słów za dużo i przed wakacjami niechcący powiedział, że można
że można podnosić stopy w nieskończoność ale rozdając pieniądze inflacji się nie zwalczy.
@Tasde: no i dlatego instytucja banku centralnego, jest niezalezna od rzadu. Zeby moc w przypadku rozdawnictwa podnosic stopy i tlumaczyc tym rzadowi, ze tak nie mozna.
@qusqui21: Gorzej, jak rząd wie, że tak nie można ale ma to kompletnie w dupie. Morawiecki nie jest idiotą, on doskonale wie co się dzieje, ale wizja wodza ma być spełniona a Kaczyńskiego gówno obchodzi jakaś tam gospodarka. W innym wypadku przy inflacji realnej ponad 20% i statystycznej na poziomie 17% nikt o zdrowych zmysłach nie wymyśliłby kolejnych rozdawnictw socjalnych czy podnoszenia minimalnej krajowej do kompletnie nieracjonalnych poziomów. Gorzej, jeżeli inflacja
Nie głosowałem na PIS, ale Hołownia to mnie #!$%@? z garminem XDDDD trzeci najważniejszy człowiek w Państwie chodzi z garminem do garniaka XD jako marszałek. To już przesada, w następnych wyborach głos idzie na PiS #sejm
Wtedy: można było podnieść stopy od razu jak inflacja wybiła poza odchylenie, czyli 3,5%, a czekano rok aż odpadną "szoki zewnętrzne", które oczywiście nie odpadły.
Teraz: inflacja jest blisko 17% i czekamy... a jakże inaczej XD - aż odpadną "szoki zewnętrzne", które w zasadzie już odpadły, bo ropa i gaz jest na starych poziomach.
Albo teraz, tj od kolejnego kwartału, stopy pójdą raźno w górę powyżej inflacji bazowej, albo przynajmniej w jej okolice.
Albo rzeczywiście będziemy czekali na cud do wyborów, ale potem nie będzie już komu gasić światła.
#nieruchomosci #gielda #stopyprocentowe #inflacja #ekonomia #wkpinvestments
cały czas zapominasz, że w tym kraju żyje się zasadą "jakoś to będzie". No i do tej pory jakoś to działa xD
tez jestem tego zdania - Polska prowizorka stoi i..... i tyle i az tyle... poki otoczenie nie zmusi do podwyzki, to nie bedzie podwyzki, bo "glos ludu" walonego r/r na blisko 20% nie ma zaczenia..... coz...... Polska :)
Ja bym obstawiał, że do końca roku będzemy mieć stópki na poziomie 9%
a na pomidorach to moze byc i 100%.... wazne ze gus raportuje 17% i spadek.... rzeczywistosc nie ma szans w starciu z przekazem, bo jak inaczej wyjasnic dalsze 30% poparcie dla pis?.... no jest dobrze, robia dobrze i nic wiecje zrobic sie nie dalo... dlatego poki rynki nie nacisna na koszt obslugi zadluzenia albo zlotowka znowu zacznie leciec - to inflacja konsumencka bedzie ignorowana, bo prkatyka pokazuje, ze ona nie
Problemem jest dodruk kasy przez co wartość złotówek spada ale trzeba wydawać na wyborców bo nie daj bobrze nie zagłosują. Tyle i tylko
@mickpl: Raczej nie. W tym roku wybory. Mati i jego ekipa ni #!$%@? nie podniosą stóp w znaczącym zakresie.
Kopernik
Jaszczomb to kretyn, ale z drugiej strony kilka razy mu się na standupie wylało kilka słów za dużo i przed wakacjami niechcący powiedział, że można
@Tasde: no i dlatego instytucja banku centralnego, jest niezalezna od rzadu.
Zeby moc w przypadku rozdawnictwa podnosic stopy i tlumaczyc tym rzadowi, ze tak nie mozna.
Morawiecki nie jest idiotą, on doskonale wie co się dzieje, ale wizja wodza ma być spełniona a Kaczyńskiego gówno obchodzi jakaś tam gospodarka.
W innym wypadku przy inflacji realnej ponad 20% i statystycznej na poziomie 17% nikt o zdrowych zmysłach nie wymyśliłby kolejnych rozdawnictw socjalnych czy podnoszenia minimalnej krajowej do kompletnie nieracjonalnych poziomów.
Gorzej, jeżeli inflacja