Aktywne Wpisy
jamajskikanion +533
Jak ktoś będzie próbował mi wkręcić ze brak auta jest super i samochody sa niepotrzebe to chyba walę w ryj. Najprostsze procedury jak wyjazd 80km do rodziny na weekend zmieniają się w takie zbędne kombinowanie.
Pakujesz mniej rzeczy niż chcesz bo musisz je nieść, idziesz 10 min w upale na spóźniający się autobus, jedziesz drugie tyle na dworzec, przyjeżdżasz na dworzec punktualnie i dowiadujesz się że pociąg opóźniony 45min (tym razem przez upały, 3 miesiące temu było ze przez mrozy, 6 miesięcy temu ze przez święta albo ulewny dzeszcz, wiatr itd. w skrócie zawsze jest jakijś powód). Stoisz w upale w tłumie bo pociąg bez klimy, przepełniony 2x, ludzie wymieszaniz rowerami, psami, bagażami, koleś z wózkiem z przekąskami pcha rydwan przez zapchane do granic możliwości przejścia, zastanawiasz się jak zabrać ze sobą bagaże idąc do kibla żeby cię nie okradli, konduktor który nie zna angielskiego wydziera się na typa który nie zna polskiego, Ukraińcy robią chlew (trasa wschód-zachód) i tak jedzie cala ta wesoła kompania ociekając potem.
W końcu dojeżdżasz i znowu peron--->dźwiganie --->autobus---->destynacja.
Całość zajmuje kilka godzin jak masz szczęście i docierasz wykończony jak po maratonie i przepocony na lewą stronę.
Tymczasem ta sama sytuacja autem: bierzesz co chcesz, nie patrzysz na godzinę, wsadzasz do auta, nastawiasz klimę za 45 minut wysiadasz pod samą destynacją świeży i wypoczęty.
Pakujesz mniej rzeczy niż chcesz bo musisz je nieść, idziesz 10 min w upale na spóźniający się autobus, jedziesz drugie tyle na dworzec, przyjeżdżasz na dworzec punktualnie i dowiadujesz się że pociąg opóźniony 45min (tym razem przez upały, 3 miesiące temu było ze przez mrozy, 6 miesięcy temu ze przez święta albo ulewny dzeszcz, wiatr itd. w skrócie zawsze jest jakijś powód). Stoisz w upale w tłumie bo pociąg bez klimy, przepełniony 2x, ludzie wymieszaniz rowerami, psami, bagażami, koleś z wózkiem z przekąskami pcha rydwan przez zapchane do granic możliwości przejścia, zastanawiasz się jak zabrać ze sobą bagaże idąc do kibla żeby cię nie okradli, konduktor który nie zna angielskiego wydziera się na typa który nie zna polskiego, Ukraińcy robią chlew (trasa wschód-zachód) i tak jedzie cala ta wesoła kompania ociekając potem.
W końcu dojeżdżasz i znowu peron--->dźwiganie --->autobus---->destynacja.
Całość zajmuje kilka godzin jak masz szczęście i docierasz wykończony jak po maratonie i przepocony na lewą stronę.
Tymczasem ta sama sytuacja autem: bierzesz co chcesz, nie patrzysz na godzinę, wsadzasz do auta, nastawiasz klimę za 45 minut wysiadasz pod samą destynacją świeży i wypoczęty.
Salido +228
Minął 9. (z 73) dzień wakacji.
W ciągu ostatniej doby miało miejsce 7 wypadków śmiertelnych w których zginęło 7 osób.
47 wypadków drogowych ze skutkiem śmiertelnym od początku wakacji.
49 ofiar śmiertelnych w wypadkach drogowych od początku wakacj
W ciągu ostatniej doby miało miejsce 7 wypadków śmiertelnych w których zginęło 7 osób.
47 wypadków drogowych ze skutkiem śmiertelnym od początku wakacji.
49 ofiar śmiertelnych w wypadkach drogowych od początku wakacj
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Dziękuję za zniszczenie mi dnia bo teraz dosłownie cały dzień będę o tym myślał przez to że ty ruszyłeś 10 sekund później xD
#zalesie #prawojazdy
@Goronco: Naprawdę to że ktoś na Ciebie zatrąbił zniszczyło Ci dzień?
No to nie można powiedzieć, żebyś miał silną psychikę...
@Goronco: a skąd miał wiedzieć, że ci silnik zgasł? Może myślał, że się bawisz telefonem i nie zauważyłeś zmiany świateł?
@Goronco: to zależy, kto patrzy :-) Ty to wiesz, ale inni? Jeśli nie było ruszenia i szarpnięcia?
Spadek iq na wykopie na przestrzeni lat to byłby dobry temat na prace magisterską( ͡° ͜ʖ ͡°)
1. patrzysz w lusterku, czy za kierownica auta z tyłu nie siedzi jakiś dziczek
2. jeśli nie, to włączasz awaryjne, wysiadasz i podchodzisz bujanym krokiem do gościa i robisz groźną minę.
3. Jeśli typ jeszcze nie odjechał z piskiem opon, to pukasz w szybkę i jak otworzy okno mówisz:
4. Przepraszam pana, mam awarię samochodu. No i ma pan fajny
@Winatuska: Nikomu się to nie zdaża, ale zdarzyć może się każdemu.
#grammarnazi
Wyobraź sobie sytuację, że spieszysz się do pracy, stoisz na światłach, światło zmienia się na zielone, ale auto przed Tobą nie rusza. Więc stoisz jak debil czy "budzisz" tego przed Tobą?
Oczywiście nie mówię, że trąbić w 1s po zmianie na zielone... Op twierdzi, że "od razu zapalił", ale to "od razu" mogło trwać kilka sekund.
Teoretycznie ok, widać że ktoś ruszył i auto mu zgasło. mogło tak być,