[Szokobons]

Grałem w wiele różnych mmo, ale odkąd pamietam mialem chętkę zacząć przygodę z wow'em. Blokowala mnie jednak wizja tego, ze czekają mnie prawdopodobnie setki godzin nauki i nadrabiania contentu na co nie mialem czasu i chęci. To jak z dobrymi serialami co maja 10 sezonów- wiesz, ze ci się spodoba, ale coś nie ma mocy się angażować. I tak sobie żyłem z ta myślą lata, aż tydzień temu trochę z nudów, a troche zwabiony hypem na dragonflight postanowiłem w końcu przetestować "króla" za free do 20lvl. Abonament już kupiony i zastanawiam się nad dodatkiem tylko mam mały problem.

Mimo, ze wielokrotnie widziałem filmiki z rozgrywki i mniej więcej rozumialem co jest grane, czyli lvl nie ma znaczenia, najważniejsze wbić 60 i jazda z endgame to w ogóle nie spodziewałem się jak działa polityka blizzarda w kwestii "rozszerzania" zawartości. Dopiero wbijając max lvl zauważyłem, ze te wszystkie ogromne dodatki są w rzeczywistości wyrzucane na śmietnik w momencie premiery nowego, prawda? Kompletnie tego nie czaje, myślałem, ze wbije do gry i poznam cale lore, a wrzucono mnie praktycznie pod koniec historii. Dodatkowo okazało się, ze mechaniki typu bronie artefakty, serce z bfa itp. stają się bezużyteczne i lądują na cmentarzu pomysłów. Wiem, ze jest chromie i można sobie ograć każdy z dodatków, ale to nie to samo. Odnioslem wrażenie jakoby te starsze mapy były niczym porzucone koorwiska co ich już nikt nie chce i sa tylko pozostaloscia dawnej świetności. Z sentymentu ktoś sobie czasem pójdzie albo z nudów.

Mógłby mi ktoś to wytłumaczyć? Czemu blizzard tak robi i jaki jest w tym sens? Dlaczego każdy dodatek to nie kontynuacja kampanii, nowe elementy, ale współgrające ze starymi. Co z tego, ze to taki wielki świat jak w rzeczywistosci znaczenie ma najświeższa wersja, a reszta jest uśmiercana? Dobrze rozumiem, ze nawet jak chciałbym nadrobić content z chromie to mogę pograć tylko w podstawkę danego dodatku, ale wszystkie misje wydane w patch'ach pomiedzy premiera starego, a nowego rozszerzenia są niedostępne?

Trochę się zawiodłem, ze jednak nie jest to taka wielka gra jaka mialem w głowie. Wychodzi na to, ze wIelka jest tylko mapa i ilość quqestow. Może jeśli mi to ktoś wytłumaczy to przełknę ten fakt i zakupie dodatek xD

#wow #worldofwarcraft

[grand_khavatari]

@Szokobons: jak lubisz lore w MMO to obczaj sobie Guild Wars 2, może podejdzie, fajne dialogi i postacie dabularne mają

[Szklanka_Mleka]

@Szokobons: Jako nowy gracz to 2 najnowsze dodatki to w twoim przypadku "must have". Dopiero alty mają możliwość lvlowania z dodatków które mogą ciebie interesować. Może to irytować z drugiej jednak strony jest tak byś "spróbował" ogarnąć aktualną sytuację.

[burnthefires]

@Szokobons: Czemu tak robią? Bo w teorii ktoś kto nie kupił kolejnego dodatku może w dalszym ciągu grać w poprzedni, nawet jeśli nikogo tam już nie ma. Dlatego nowy expac to nowy zone, do którego nie mogą się dostać ludzie którzy nie kupili dodatku - wyjątkiem był cataclysm który zmienił cały „stary” świat.

[nairoht]

Mógłby mi ktoś to wytłumaczyć? Czemu blizzard tak robi i jaki jest w tym sens?

@Szokobons: Ponieważ takich graczy jak ty jest mniej niż takich graczy jak ja, którzy dodatek ogrywają przez kilkaset godzin na przestrzeni jego istnienia średnio 2 lata i mają dość tego co w nim się znajduje. Dlatego blizzard musi dodawać nową zawartość aby zatrzymać graczy takich jak ja. Ta gra jest tak wielka że trudno to dobrze

[Szokobons]

@grand_khavatari: to nawet nie chodzi tak o lore tylko o brak ciągłości miedzy dodatkami i tym co one wprowadzają. To wyglada dla newba jak osobne mini gierki z czego tylko jedna jest na chodzie
@Szklanka_Mleka już zrobiłem alta, bo na początku to w ogóle myślałem, ze max lvl jest 100+ i robiąc wszystkie misje wbiłem 60 w zuldazar xd dlaczego must have?
@burnthefires: no tak, ale dlaczego te dodatki nie

[nairoht]

Mógłbyś mi powiedzieć czemu w Wowie takie coś nie ma racji bytu?

@Szokobons: no ale tak właśnie jest, każdy doidatek zmienia lvl i bazowy ilvl masz takie wrażenie bo ta gra ma 18 lat i ze 3 squishe za soba, gdyby nie to to bysmy oscylowali w liczbach w miliardach hp i dpsu co byloby bez sensu a bazowy lvl bylby na poziomie 140.

[carving85]

@Szokobons: 18 letniej gry nie upchasz tak żeby każda jej część była wiecznie żywa, niestety jako nowy gracz trzeba się pogodzić z tym że historia w wowie tak się potoczyła że starej mapy nie zobaczysz bo przyszedł cataclysm a potem jeszcze inne dodatki zmieniające mapę. Co do LVL i iLVL to tak właśnie jest że te wszystkie rzeczy rosnąć o 10 z dodatku na dodatek ale nikogo nie jara wbijanie 500lvl

[Szokobons]

@nairoht: @carving85 ale akurat kwestia squisha to nie jest dla mnie problem- to tylko cyferki. Powiedzmy, ze kwestie lore rozwiązuje chromie. Bardziej chodzi mi o to, ze z tego co zauważylem to co jest wprowadzane w dodatku zostaje całkowicie porzucone, mam racje? Zahaczyłem o artefakty w legionie i mi się to spodobało, poszperałem w necie okazuje się, ze są bezużyteczne i niekontynuowane, dostałem jakieś serce z bfa taka sama sytuacja. Teraz

[carving85]

@Szokobons: idą w piach jest na to trochę narzekać no ale jednak te rzeczy są nawet jakoś w lore tłumaczone - co prawda czasem nieudolnie.

[Fileperek]

@burnthefires: no tak, ale dlaczego te dodatki nie mogą się łączyć? Czemu np. artefakty nie mogły zostać i w nowych dodatkach stawać się coraz mocniejszymi?

@Szokobons: Bo to zniszczyło by balans gry xd. Po prostu wytłumaczą nam ładnie czemu ich nie używamy. Artefakty np. poświecilismy aby zatrzymać krwawienie Azeroth po tym jak Sargeras wbił miecz.

[burnthefires]

@Szokobons: Akurat to na co zwracasz uwagę to istotny problem poruszany przez graczy od kilku dodatków i przed Dragonflightem rzekomo wzięty pod uwagę przez Blizza czyli tzw. "borrowed power" - wręczanie graczowi wyjątkowo istotnych i w endgamie niezbędnych umiejętności/itemów(heart of azeroth, artefakty itd) tylko po to żeby przy wyjściu następnego dodatku stały się bezużyteczne, a najczęściej wprost dezaktywowane. Jest na ten temat sporo filmów na YT, które pewnie lepiej tłumaczą to

[Szokobons]

@carving85: @Fileperek @burnthefires poszperałem troche jeszcze na ten temat i niestety dla mnie to raczej koniec tej krótkiej przygody. Design świata, grafika, responsywnosc postaci i samo wykonanie gry mi się od zawsze podobało także to wszystko na plus. Fakt, ze z nowym dodatkiem wzrasta cap i trzeba zbierać gear jest całkowicie logiczny i jest w każdym mmo więc tutaj również zero problemów. Pogodzić się jednak nie mogę z tym porzucaniem mechanik,

[carving85]

głowie mialem ogromnego mmorpg co mnie przytłoczy wielkościa

@Szokobons: Chyba zamiast grać i się cieszyć grą to o niej czytałeś i na źle ci to wyszło.

Z jednej strony piszesz że zmiana gearu jest całkowicie logiczna z drugiej piszesz że po co inwestować czas w coś co zraz będzie bezużyteczne. To "zaraz" to są nawet i dwa lata. To jest mmo tutaj cały czas robisz coś co nie ma sensu, cały

[Tasde]

@Szokobons: Problemem było borrowed power, ponoć się tego pozbyli i postać ma nie dostawać już specjalnych zdolności na jeden dodatek.
Stare borrowed power jakoś tam upchnęli i wytłumaczyli, ale dalej twoje zarzuty co do WoWa są nie teges.
Po pierwsze, to logiczne. Robisz coś, cały czas rośnie ci siła więc nawet jakby było zgodnie z twoją wizją, to wszystko stare przestałoby mieć jakiekolwiek znaczenie.
Nikt ci nie zabroni dziś iść na