Wpis z mikrobloga

Mi jak się zepsuło auto za czasów szkolnych


@HausHagenbeck: chodziłeś do szkoły i miałeś... przepraszam... JEŹDZIŁEŚ do szkoły własnym autem. I Ty się #!$%@? do juleczek, że spędziła wakacje w najtańszych miejscach zagranicą? xDDDDDDDDDDD

Po prostu, zamiast kupować samochód, to ważniejsze dla niej były wakacje.

Mieszkają ze starymi + praca w żabce, maku, rossmanie albo innym sklepie na kasie (zazwyczaj tam takie karyny są widoczne), porobi ze 3 miechy i ze
ale żeś wymyslil xD bo takim wielkim problemem jest odłożyć 3k przez rok na wyjazd do chorwacji jak sie pracuje lol, no chyba ze masz dzieci


@artiom143: Dla kogo nie problem? Dla mnie aktualnie nie problem, kiedy mam 30 lat. Ale jak mialem 20 lat i studiowalem + pracowałem, to nie było opcji odłożyć przez rok 3k. Zarabiałem 1k, potem 2k jak robiłem cały etat. Sam najem to było 600 zł,
@HausHagenbeck: wejdź na pepper, jakis koleś robi dobra robote i wrzuca co pare dni budżetowe wakacje. Malta, Grecja, Włochy, chorwacja na 3-4 dni za 600-800zl. W tym masz przelot, nocleg(często ze sniadaniem) I auto. Takie tygodniowe wakacje przed sezonem w Turcji to wychodzą taniej niż zycie w polsce, więc raczej trzeba raczej być bogatym, żeby żyć tutaj niz za granicą xD
@HausHagenbeck: hahaha xD
Chłopie gdzie ty żyjesz jak dla ciebie wakacje w Grecji czy innym Egipcie, gdzie masz 10 dniowy pobyt all inclusive za 3200 zł to jakiś wyznacznik prestiżu
Chłopie to nad takim polskim morzem, Zakopanem czy głupich mazurach wydasz więcej.
Ty jesteś nie mniej odoklejony niż sporą część Julek
@HausHagenbeck: To nie są drogie kierunki, jak ostatnio leciałem do Turcji to leciały same Janusze i Mariusze z gówniakami w czarterze xD

Nie trzeba nie wiadomo ile zarabiać, żeby tam lecieć. Dodatkowo nie kieruj się zdjęciami na insta czy tinder, bo tam to wiadomo, że każdy wrzuca takie na których wygląda najbardziej atrakcyjnie.
@HausHagenbeck: xD jeśli wyjazd na tydzień w jakieś randomowe miejsce w europie to jest jakiś wielki wydatek to bardzo mi przykro, ale dla pracujacego czlowieka z rodzicami nieprzegrywami to normalna sprawa. Osobiscie u mnie to wiekszy problem ze zdrowiem/towarzystwem, by gdzies pojechac (a juz pomijam, ze jak sie juz gdzies bylo, to byczenie na plazy nie jest jakims niesamowitym przezyciem) xD