Wpis z mikrobloga

@Bagiezta88: serio? A czy ja sprzedaje mięso w kiosku? A biżuterię robię w po godzinach? Nie. To moja praca na 100%. Nieraz pisałem żeby się przypominać,na FB nawet w automatycznej wiadomości jest. Jestem jednoosobowym zakładem i wsztko ogarniam sam. oczywiście mógłbym zatrnic ludzi do tego ,ale wtedy byłbym kolejna ,"sieciuwka " a tego nie planuje
@darkinvaider: Idzie godnie zarobic z takiego zajecia? Jak wygladaja zarobki w stosunku do poswieconego czasu? Czy w sklepach tupu Yes albo Apart duzo doplaca sie za marke, gdzie np ty bys mogl zrobic cos jakosciowo podobnego np 30% taniej?
@HIMARS: tak idzie wyżyć . Trzba było trochę się uczyć - i najważniejsze praktyka - ale teraz to ok. Tak dużo się dopłaca za marke .reklamy w tv z celebrytkiami , duże lokale w każdej galerii handlowej to wsztko kosztuje :)
@darkinvaider: Nigdy nie pojmę kobiecej fascynacji takimi „piździkami”. Zazwyczaj Twój kunszt zawierają w słowach: „ale ładny, przepięękny”, ale może się mylę…
Dobra, pogadałem po wykopowemu, a teraz do brzegu. Skoro już kolejny raz chcesz się przebić ze swoją robotą, to zaciekaw nas/mnie niuansami z Twojej branży. Na początek rozwiń „Fancy Greenesh Blue 0.52ct czystość VS2 oraz boczne bezbarwne w złocie 585”
Faktycznie 0,52, a może 0,53, lub 0,51 - skąd masz
@Bobby_Peru: faktycznie jest kamień 0.51ct - ale nie mogę już edytować wpisu ( sporo przerabiam kamieni i nie zawsze pamiętam) ale mam cert do tego kamienia . Jak nie mam cert to mam wagę do kamieni. . Kamienie mniejsze diamenty kupuje na na wagę ( karaty) .tak nawet te małe mają określoną barwę ,czystość i szlif. Złoto 585 (14k) czyli 58.5% "złota w złocie" to najpoularniejszy stop złota w naszej części
Pobierz darkinvaider - @Bobby_Peru: faktycznie jest kamień 0.51ct - ale nie mogę już edytować...
źródło: IMG_20230124_160401
@darkinvaider: kurde, w szoku jestem żeś odpowiedział. Nie musisz tak szybko, spokojnie, skoro robisz sam na zakładzie, to w wolnej chwili. Treść, nie prędkość.

Zaciekawiłeś, więc spodziewaj się pytań „pod prąd”. I nie chodzi o to by Cię przyłapać, żeś Pan oszust „bo kamienie i kamienice w łapach trzymajo rzydzi”.

A co bez certyfikarów daje sama waga do „kamieni”, jedne mają skazy mniejsze, inne większe, ludzkie błędy w szlifach, jakieś mikropęknięcia…ta
@Bobby_Peru: co do kamieni - lata doświadczenia nauczyły mnie odróżniać od siebie czystości kamieni i kolor ( mówimy o diamentach bezbarwnych) nie robiłem kursu na to - po prostu doświadczenie. Kamienie bez cert małe,- kupuje od zaufanych dilerów nie na rynku spod pazuchy:))) czasami w złomie są kamienie - to wtedy trzba umyć .poważyć i pomierzyć i określić jakość itp. Co do jakości stopu - jak nie przejdzie w urzędzie probierczym
@darkinvaider: tak dużo to zaufanie- mam legalna działalność gospodarczą z wpisem do urzędu probierczego . Miałem sytuację - zrobiłem dla Mirka pierścionek z niebieskim diamentem - mniejszy okaz bez cert - więc mój opis. Mirek poszedł do "jubilera" i jubiler mu powiedział że to topaz,afera.mowie - idź do tego "jubilera " niech chociaż kamień sprawdzi testerem do diamentów ( przewodnictwo ciepła) ( bo tylko popatrzył przez lupké na niego. Mirek opowiada
Pobierz darkinvaider - @darkinvaider: tak dużo to zaufanie- mam legalna działalność gospodarc...
źródło: IMG_20230124_171926
@darkinvaider: Posiadając „cert” od Urzędu Probierczego możesz nabijać wedle „widzimisie” czy jak?
Przychodzi typ, panie, mam tu kilo łańcucha, zerwał mnie sie, próba tysionc…

Topisz, w „piździonki” 333 przerabiasz, „a że masz doświadczenie i cert” wystawiasz „cert” - Panie, kupione tanio w cenie złomu pruba tysionc, i…

CZYSTE ZŁOTO
:)