Wpis z mikrobloga

Jak byłem nastolatkiem, to ja naprawdę myślałem, że mężczyzna powinien być dżentelmenem w stosunku do kobiety, kupować kwiaty itd. Poza tym uważałem, że jak się wchodzi w związek to kobieta jest czymś w rodzaju przyjaciółki, która cię wspiera w trudnych chwilach itd. Dzisiaj aż mi wstyd jak sobie o tym pomyślę. Czuję totalne zażenowanie, tym bardziej gdy uświadamiam sobie jak bardzo kobiety nastawione są na to, żeby mężczyzna był tak zwanym providerem. Z każdym rokiem moje skąpstwo i koncentracja na samym sobie jest co raz większa i co raz bardziej cieszę się z tego, że nie muszę być providerem na którym ciąży cała presja (i tak nie będe, bo nie jestem chadem).

Myślę, że co raz więcej mężczyzn może mieć takie podejście. Ciekawe jak będzie wyglądał świat za 50 czy 80 lat i jak bardzo ten egoizm wpłynie na całą cywilizację człowieka. Związków praktycznie już nie będzie zapewne. Będą tylko chady rozpłodowe, które będą zmieniali lochy, które będą zapładniane przez chadów i my, beciaki, za pomocą przymusu socjalnego będziemy to finansować. Wiem, że to już ma miejsce, ale skala się będzie tylko potęgować.

#przegryw #zwiazki #rozowepaski #blackpill #logikarozowychpaskow
  • 23
@rysiekryszard:

mężczyzna powinien być dżentelmenem w stosunku do kobiety, kupować kwiaty itd. Poza tym uważałem, że jak się wchodzi w związek to kobieta jest czymś w rodzaju przyjaciółki, która cię wspiera w trudnych chwilach itd.


Bo tak wlasnie jest, jak trafisz na odpowiednią osobę ;)
Ciekawe jak będzie wyglądał świat za 50 czy 80 lat


@rysiekryszard: osobliwość technologiczna. Będzie UBI na który będzie zasuwać maszyneria więc nikt nie będzie zmuszany do utrzymania systemu. A jak pomimo chęci nie znajdziesz sobie partnera(ki) to Ci jego/ją wyhoduje superkomputer.