Wpis z mikrobloga

Czemu ja sie przejmuje takimi głupotami #!$%@? lęk przed odrzuceniem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Znam się z dziewczyna już ponad 2 miesiace, zdarzyło się moze kilka dni gdzie nie rozmawialismy a tak piszemy dzien w dzien, spotkalismy sie dzis drugi raz (mamy kawalek do siebie) no i byl pryztulasek na koniec dopytalem do tego czy moge liczyc na buziaczka na droge, to pokazala mi policzko i powiedziala ze NA RAZIE TUTAJ xD ogolnie codziennie pisze mi dobranoc i tak dalej, po pierwszym spotkaniu wszystko bylo w porzadku, od stycznia znow ta relacja tak ruszyła,nawet umawialismy sie wstepnie na jakies wyjazdy, ale troszke mnie to zniesmaczyło że nie chciała sie cmoknac bo nie biore w ogole pod uwage jakiegos kolezenstwa co juz jej kiedys wspomnialem. Ona tez powiedziala ze nie jest to dla niej relacja kolezenska biorac pod uwage to ze poznalismy sie na tinderze.
Mam sie tym martwic ze bedzie kolejny friendzone czy obserwować? skad moze wynikac takie zachowanie bo z im wieksza iloscia bab sie spotkalem tym coraz mniej ogarniam

#zwiazki
#logikarozowychpaskow
#rozowepaski
#tinder
  • 25
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@edix10: w nieodpowiedni sposób reagujesz na nieprzyjemne sytuacje takie jak odrzucenie.

Ból jest większym motywatorem niż przyjemność. 100 niepowodzeń to 100 doświadczeń jak czegoś nie robić, im ich więcej tym jesteś bardziej doświadczony i - teoretycznie - mądrzejszy. Jak zaczniesz na to tak patrzeć to zaakceptujesz że niepowodzenie jest tylko kolejnym krokiem.

Ona tez powiedziala ze nie jest to dla niej relacja kolezenska


no i słodko. To zupełnie nie jest
  • Odpowiedz
@edix10 Obserwuj. Nie wszystkie się liżą na pierwszych kilku spotkaniach z nowo poznanym facetem z tindera - nawet jeśli się podoba (i bardzo #!$%@? dobrze), uwierz mi.
Wiadomo, że co raz więcej intymności fizycznej ma być, ale każdy ma swoje tempo. Zwłaszcza jak ona nie ma dużo doświadczenia w związkach.
Fajnie, że rozmawiacie o tym - lepiej zawsze delikatnie, ale wprost zapytać, wyjaśnić - jak cię jakieś #!$%@? gierki nie interesują. Trzymam kciuki.

z im wieksza iloscia bab sie spotkalem tym coraz mniej ogarniam
  • Odpowiedz
@edix10 myślę, że może tak po czwartym spotkaniu jak byście się nadal nie pocałowali - można by się zacząć zastanawiać, ale znów: każdy ma inne tempo.

Imho: jeśli tamta sytuacja nie była jakaś bardzo niezręczna, nie strzeliłeś focha, nic innego się nie odwaliło, nie zmieniło się nic miedzy wami, komunikacja jest taka sama - spróbuj wyluzować, na razie nie wspominać o tym jej i w ogóle skupić się na tym, żeby
  • Odpowiedz
@edix10: Ja wychodziłem z założenia ze szczerość i otwartość jest najważniejsza gdyż jeśli chcesz stworzyć prawdziwa relacje która przetrwa dłuższy czas to powinna to zaakceptować(i ona sama zapewne ma wiele rzeczy oraz obaw),wiec przez tajemnice w relacji niszczymy ja sama w sobie i prędzej czy później dojdzie do nieporozumień.
A chyba chodzi nam o to żeby dziewczyna była jednocześnie najlepszym przyjacielem.
  • Odpowiedz
@edix10 I to nie są głupoty - widocznie ci na kontynuowaniu tej znajomości zależy. Tylko warto trochę wyluzować, odserwować. (:
(tak, tak, od strony łatwo mi się mówi, wiem ;))
  • Odpowiedz
@Hemingwayy jak dla mnie nie #!$%@?, tylko nic na siłę. (:
Można zrobić jeden, potem ostrożnie drugi, trzeci krok w czyjąś stronę, ale jak nadal zero reakcji od innej osoby - to widocznie nie jest wystarczająco zainteresowana aktualnie. Nie ma co tracić czasu.
  • Odpowiedz
@valvata: @Hemingwayy: @kosmita: Ze szczeroscia zawsze podchodzilem do nowych relacji, jak widzialem ze cos jest nie tak to od razu atakowałem temat no i czasem dobrze na tym wychodzilem. Tutaj od poczatku staralem sie kierowac to w cos wiecej no i mam nadzieje ze tak bedzie, bo bardzo ją polubiłem ale tez caly czas obserwuje jej zaangażowanie i tak dalej. Gdybym zauwazyl ze cos sie zmienia
  • Odpowiedz
na koniec dopytalem do tego czy moge liczyc na buziaczka na droge


@edix10: o takie rzeczy się nie pyta, ogólnie lasek się nie pyta, tylko się działa
  • Odpowiedz
na koniec dopytalem do tego czy moge liczyc na buziaczka na droge


@edix10: I tu popełniłeś błąd, bo o takie rzeczy się nie pyta, tylko konkretnie działa obserwując na bieżąco reakcję.
  • Odpowiedz
@neeet: no wiem wiem, nie jestem dynamiczniakiem xD ale tez ttutaj akurat sytuacja byla taka ze przytulalismy sie i pozniej bylo rozejscie sie juz i nie zdazylem zainicjować
  • Odpowiedz
@edix10: Pamiętaj ze dziewczyny te normalne zazwyczaj maja podobie jak my faceci,jeśli jej zależy to otwarte podejście jest dobre i myśle ze to się czuje,ja czułem kiedyś ze to jest to jak mogłem na luzie bez wstydu opowiedzieć po kilku dniach o swoich słabościach,pamiętaj tez wtedy ze jeśli dziewczynie coś wtedy nie siądzie to nie problemem jesteś ty tylko ona.Tak wiec jest to jest ta wybranka i jej się podobasz
  • Odpowiedz
@edix10: to wtedy mówisz do niej z lekkim uśmiechem coś w stylu "zaczekaj" "byłbym zapomniał" i całujesz na pożegnanie. Możesz coś dodać dla żartu " o, i teraz będzie mi się słodko spało".

Wiem, że trudno jest jak ci bardzo zależy, więc musisz choć na moment zmienić podejście w takich sytuacjach, "a co mi tam, nie ta to następna" i przejść do działania
  • Odpowiedz
@AgentGecko: Problemem myśle jest to ze takie podejście maja osoby mocno emocjonalne i jest to dobre tylko w trakcie związku bo po zakończeniu wchodzi ekstremalny zjazd niestety ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@edix10: Jak drugie spotkanie i już było w policzek to nie ma tragedii, ważne że idzie do przodu. Nie narzucaj się, żeby jej nie speszyć (bo może woli wolne budowanie relacji), ale też nie zachowuj się jak kumpel i coś tam wysyłaj sygnały.

Bajerować, obserwować ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz