Wpis z mikrobloga

@nilfheimsan 832 za dwie tarcze? To powiedz mu że tarcze i klocki kupisz sam a niech on ci tylko wymieni, mechanicy mają to do siebie że jak bierzesz u nich części to przycinają jeszcze na częściach na allegro za 7 stów dostaniesz komplet tarczy na przód i tył z klockami
  • Odpowiedz
@nilfheimsan: kiedyś robiłem komplet w dużym fiacie (z regeneracją zacisków), niedawno corsa przód i lexus (komplet, tył na tarczobębnach) i nie mam pojęcia co to jest:

250 zl za reszte drobnych rzeczy


a na samych częściach masz już podwójną przebitkę.
Wszystko zależy jak cenisz swój czas (dla fachowca to poniżej godziny na koło) a robota dość prosta (powiedziałbym że najprostsze co można zrobić samemu).
  • Odpowiedz
@nilfheimsan aaaaaj, przepraszam. Czyli jakieś inne rzeczy na które byłeś umówiony? To sorrki, źle zrozumiałem twój wpis.

Koszty części mega drogo.
Samemu się kupuje i szuka mechanika który wymieni i da paragon. Ja jeszcze o fotki proszę jak coś większego robią
  • Odpowiedz
@nilfheimsan tak. Jeśli części są dobre jakościowo, z paragonem to jak najbardziej.

Wiem ze niektórzy nie mają czasu, ochoty ale pomysl może o wymianie samemu. Potrzebujesz klucz do kol, 13tke i jakiś płaski śrubokręt z tego co kojarze.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@nilfheimsan: jest ok wg mnie. dwie tarcze, klocki, potem pewnie zabawa z zaciskami (tu warto zapytać czy będzie robił z zestawem naprawczym aby się nie zapiekło), warto przy okazji wymienić płyn. U mnie zawsze były z tym jakieś jaja i trzeba było po wymianie jeździć ponownie. A robota to nieprzyjemna. Ja bym zapłacił i miał spokój Szwagier bawił się sam wymianę, i przysłali mu krzywe tarcze. Było potem zabawy z
  • Odpowiedz