Wpis z mikrobloga

Mirki, dopadło mnie. :D

Odebrałem właśnie Franck Boclet Tobacco z Notino. Od razu rzucił mi się w oczy nadmiar kleju na zgrzaniu folii na spodzie. Ok, może się komuś nadlało, ale będę ostrożny. Flakon był jeszcze zimny, więc chuchnąłem na korek i były trzy odciski palców. Ok, może jak w fabryce pakują to nie używają rękawiczek. Patrzę na spód, żeby porównać batch z pudełkiem - w naklejce z danymi jest wycięty wąski pasek. ¯\_(ツ)_/¯

Sok jest nalany pod korek. W rurce niby też się znajduje, ale powietrze również dostrzegam. Na atomizerze brak odcisków palców.

Psikać, czy zwracać?

#perfumy
  • 19
@Nitro_Express: ja do swojego również miałem zastrzeżenia, choć nie tak duże jak u Ciebie: drobne przebarwienia na kartonie; naklejki trochę krzywo naklejone, niektóre z bąbelkami powietrza; źle działający atomizer (ciężko wcisnąć oraz sikał, ale się naprawił po kilkunastu psikach). Poza tym to mój pierwszy Boclet, a z perfumerii nie zapamiętałem, że ten flakon ma aż tak okropnie brzydki, asymetryczny kszałt i na poczatku myślałem, że spierniczone jest całe szkło xD Na
@tangofever: Flakon jest asymetryczny, co widać na zdjęciach z neta. Przekrzywienia zdarzały mi się nawet w Amouage, więc na to uwagi aż tak wielkiej nie zwracam.

Natomiast spód flakonu wygląda u mnie tak samo jak na Twoich zdjęciach - brakuje kodu. Na pudełku kod mam nie naklejony, a nadrukowany na etykiecie.
@Nitro_Express no to chyba tak już musi być ¯_(ツ)_/¯ jeśli to #!$%@? to życzę sobie i Tobie samych takich #!$%@?, bo zapach taki jak zapamiętałem z Missali, a parametry lepsze niż podczas testów 1-2 lata temu. Komplementy już zarobione, ogólne jest git :) a flakon sprawdziłem od razu w necie na filmach, bo jego kształt to thanksForNotAbortingMe.jpg
@venio07: @NiedzwiedzBilly: Ale nie chcę zwracać, bo zależało mi na tym zapachu. I długo się czaiłem na dobrą cenę. Tzn. mogę zwrócić, ale niech mi dadzą w zamian nie kasę, a normalny flakon. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@tangofever: Wysmarowałem im maila. Dam znać jak odpiszą.

#!$%@? raczej nie, ale kody są usunięte przez jakieś machloje


@AlbertoMohitas: Tzn.? Jakaś afera była? Czy to jakaś praktyka
@NiedzwiedzBilly a co to daje sprzedawcy? Jeśli Notino zdekodowało flakon, to muszą mieć pracownika od odpakowywania, zdzierania batcha z flakonu, naklejania nowego batcha na opakowaniu, foliowanie. To ja się pytam po co oraz dlaczego producent pozwala na taką ingerencję w jego produkt (bo oczywiście bardzo szybko się o tym dowie)
@Nitro_Express: Któryś Mirek wrzucał ostatnio Montale z Notino. Flakon miał zdrapany batch. Nie wiem jak to wyglada w praktyce, tym bardziej się wypowiem. Obstawiam, że sklepy mają umowy z dostawcami/producentami, którzy nie zawsze oferują najlepsze ceny, Notino kupuje tam gdzie taniej i zaciera ślady, by nie można było pozyskać informacji skąd jest dana partia. Oczywiście mogę się mylić.

@tangofever a ktoś powiedział, ze producent pozwala? Daje im czysty zysk jeśli towar
@Nitro_Express @NiedzwiedzBilly teraz ma to sens. Btw kilka lat temu w Kutaisi byłem w ekskluzywnym centrum handlowym z markami premium. Była tam drogeria sieciowa wygaldająca lepiej niż nasze sephory czy douglasy. Ceny zwalały z nóg i czułem się jak w hurtowni. Pamiętam pure havane za ok. 100-150 zł w przeliczeniu czy wiele Bekkali za jakieś 200-300 zł. Niestety nie mogłem nic kupić, więc cierpiałem ogromnie. Natomiast skoro w stolicy dla turystów były