Wpis z mikrobloga

@feber: niestety są zawody gdzie frekwencja jest więcej warta niż to czy dobrze pracujesz.

Jak masz kogoś na taśmie kto co chwila jest na L4 to ciągle musisz znajdować zastępstwo i wypłacać nadgodziny.
Jak masz pracę zadaniową bez presji czasu, to wisi ci czy ktoś jest w pracy tydzień czy cały miesiąc. Liczy się tylko to czy na koniec masz wykonane zadania wyznaczone dla tego pracownika.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@feber: pracowałem w Krakowskim januszeksie IT 3 miechy w 2012/2013
O tam też większość wypłaty to była premia. Więc urlopy l4 itp to była praktycznie najniższa krajowa ( ͡° ͜ʖ ͡°)
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@s---k: rękę złamałeś to pal sześć, ale wystarczy, że cię złapie jakaś biegunka albo robiąc sobie śniadanie oblałeś się gorącą wodą xd
@feber: no i bardzo dobrze Janusz robi dzięki temu chorzy będą chodzić do pracy zarażać innych przez co wydajność spada i większa jest szansa na wypadki i błędy przez to traci znacznie więcej niż wypłacane premie także co tu dużo mówić- debile myślą, że sprytni dlatego, że są debilami
@feber: Zachodnie firmy daja 100% wyplaty na l4 bo zalezy im na zdrowych pracownikach.

Tymczasem Januszex zabiera premie za chorobe.

Wiadomo, lepiej jak osoba zarazi pol firmy niz jakby poszla na l4
@piteross: Dokładnie, w mojej pierwszej pracy z początku trzeba było być powyżej 1/4 miesiąca na l4 by nie dostać premii, ludzie szli na dzień czy dwa by odchorować najgorszy czas i wracali do roboty.
Potem jakiś mądry wymyślił sobie że 3 dni w miesiącu to już wystarczy by cała premię uwalić, efekt był taki że ludzie co brali wcześniej l4 na ten dzień czy dwa przerzucili się na dwa tygodnie bo
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@viollu: po żadnych obu stronach XD

L4 to L4 czego #!$%@? nie rozumiesz, bierzesz i tyle

Janusze nie powinni stosować takich technik czy tak czy tak, powinni traktować normalnie każdego, to nie są nie wiadomo jakie straty, bez przesady
@miken1200: zapis zapisem ale jeżeli są jakieś reguły przydzielania premii to sąd może ją uznać za premie regulaminową, nawet jezeli na umowie widnieje inaczej. Ja miałem taką sytuację, że pracodawca mi nie wypłacił premii na odchodne ale po historii maili, tytułach przelewów sąd orzekł na moją korzyść, bo był mechanizm wyliczania premii i w takiej sytuacji nie może się zasłaniać umową, skoro praktyka była inna.
@feber: : pamętam jak pracowalem na zakladzie gdzie do wyplaty daja 1000 zl za szkodliwe warunki pracy i po 3 tygodniach kierownik budowy mnie i kumpla wyrzucił na inny zaklad i jeszcze chcielismy isc w sobote zeby dobic tam iles godzin w miesiacu zeby dostać tą premie. A jak sie dowiedziałem o tym w piatek ze nas przenosza to ani w sobote nie byłem a w Poniedziałek l4. I tak już
@Rebeliant:

o to coś nowego. U nas jednak spore ryzyko nadużywania


Hmm, w 2 firmach sie z tym spotkalem i mam wrazenie ze ludzie wcale jakos czesciej nie chorowali :)
Wg mnie to sensowne, nikt Ci nie przyjdzie zasmaekany z kaszlem do biura i nie zarazi calej reszty w imie 20%.
Troche to bez sensu bo jak np w pierwszym miesiacu wezmies l4 to do konca okresu rozliczeniowego masz #!$%@? w obecnosci bo premi i tak nie dostaniesz.


@piteross: dla janusza ma sens bo musi płacić za L4 a tak sobie wszystko odbiera xd
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Atx0937: mysle raczej o niskich stanowiskach. Jak masz już swoje zadania na stanowisku, wymagające wdrożenia i kontaktu z klientem to nieprzewidziane wolne jest większym problemem niż dogodnością