Tutaj jest wywiad z jakimś gościem , który mając 26 lat związał się z 15 latką. Przypominam ,że według prawa w Polsce taki związek jest legalny jeśli dana osoba ma właśnie te minimum 15 lat. https://www.youtube.com/watch?v=8toIiZ57hMw
Mam zupełnie inne przemyślenia na temat tego typu spraw niż większość ludzi. Większość twierdzi ,że takie związki są niemoralne, szokujące , złe , szkodliwe itp. Czy tak jest? Według mnie zależy to od danego przypadku.
Zacznijmy od tego, że rzeczywiście obecnie zdecydowana większość 15 letnich dziewczyn ma siano w głowie i nie nadaje się do żadnego związku. Tak jest prawie ze wszystkimi 15 latkami ,ale też z 16,17 czy 18 latkami..Ale te 'prawie' nie oznacza ,że absolutnie każda ma siano w głowie. Trzeba jednak pamiętać ,że ludzie nie są we wszystkim sobie równi i każdy dojrzewa w innym tempie. Może się zdarzyć w grupie np. dwustu 15 latek ta jedna dziewczyna , która akurat będzie sporo dojrzalsza emocjonalnie od swoich rówieśniczek . Może być to kwestia jakiś trudnych przeżyć , może braku ojca albo też matki. Może wychowuje się w domu dziecka. .A może po prostu jest dojrzalsza emocjonalnie i tyle. Są różne przypadki.
Mam drzewo genealogiczne swojej rodziny opisane w książce przez daleką krewną z rodziny i tam około 100 lat temu były przypadki podobnych związków .Najmłodsza z tych przykładów 15 latka wyszła za mąż za ...26 latka a 17 latka za 29 latka. Ludzie ci jakoś żyli ,mieli ze sobą dzieci itp.
Gdyby zapewne on w momencie związania się z nią nie miał 26 lat tylko na przykład był 20 latkiem a ona 15 latką czyli tylko 5 lat różnicy między nim a nią to zapewne tego tematu nie byłoby. Tak jakby od tego czy taki chłopak będzie dobry dla takiej młodej dziewczyny zależało przede wszystkim od jego wieku. Czyli jak 19 czy 20 latek zagaduje do 15 latki to nie ma problemu a jeżeli zagaduje do niej jakiś 23 czy 27 latek to od razu zapewne jakiś zboczeniec.
Przecież jak ja byłbym ojcem i miał 15 letnią córkę, która załóżmy ,że byłaby dojrzalsza niż przeciętna 15 latka i przyprowadziłaby do domu 8,10 czy nawet 13 lat starszego chłopaka bo lepiej z takim dogadywałaby się to przede wszystkim interesowałby mnie charakter tego chłopaka , czy zależy mu rzeczywiście na mojej córce czy tylko chce ją wykorzystać bo to jakiś typowy klubowy podrywacz. Jeśli to drugie to wywaliłbym go z domu,nie zaakceptowałbym też rozwodnika ,ale jeśli byłby to jakiś spokojny , wartościowy chłopak i jeszcze w dodatku nie miał nigdy dziewczyny i chciałby przychodzić do naszego domu i z nami się poznawać /rozmawiać to dlaczego miałbym zabraniać? Jego wiek nie byłby dla mnie zbyt istotny. Mógłby sobie mieć 23 lata , 25 lat czy nawet 28 lat. Bo przecież nie ma reguły ,że 19 czy 20 latek będzie czuły i pomocny dla mojej córki a 23-28 latek przyjdzie,wykorzysta i zostawi.
W wywiadzie dziennikarz zdziwiony zadał pytanie 'jak mogłeś w tym wieku podejść na poważnie do 15 latki? ' Dla mnie szokujące jest to pytanie. To lepiej jakby podszedł do niej niepoważnie ,zabawił się jej uczuciami i zostawił? Jemu pewnie chodziło o to ,że nie powinien się z taką zadawać ,ale te pytanie jakoś inaczej brzmi i powinno być ono inaczej skonstruowane.
Oczywiście zupełnie inna sprawa jeśli moja córka byłaby jeszcze młodsza i miała na przykład 12 czy 13 lat .Wtedy to już chyba jest traktowane przez prawo i medycyne jako pedofilia .To wtedy zupełnie zmienia postać rzeczy bo w życiu nie pozwoliłbym na taki związek ani na żadne spotkania.. Każdy rok różnicy w wieku 0-15 lat zmienia dość sporo i jednak jest spora roznica między 13 latką a 15 latką mimo 2 lat różnicy. Zresztą między 18 latką a 13 latką też jest niewiele bo 5 lat różnicy ,ale przecież każdy zdaje sobie sprawę jaka to jest przepaść emocjonalna , w kwestii dojrzałości i biologiczna między 18 letnią dziewczyną a 13 letnią.
@mambar: Miłostki nastolatek zazwyczaj nie są długotrwałe ziom. Jak ktoś podchodzi do tego na poważnie to XD Mi się na przykład japoński gitarzysta wtedy podobał. Nawet przez chwilę pisaliśmy,pamiętam że piszczałam z radości jak polubił mój rysunek wrzucony na twitterze XD A potem mi przeszło także wiesz. Z tego się wyrasta po prostu.
@mambar: temat grzany od tygodnia na wykopie fantazje przegrywów, nic więcej
czy 30-latek który nie jest atrakcyjny dla babki 25 letniej, stanie się atrakcyjny dla dziewczyny z liceum? no ludzie! pewnie pojedyncze takie przypadki się zdarzają, ale nieczęsto - musi młodo wyglądać, mieć dynaminę w zachowaniu (przegryw nie sprosta) i na dodatek trafić na laskę z niezbyt "dobrego domu"
@mambar: starszy facet się już wyszalał więc szuka młodszej bo będą z tego zdrowsze dzieci, a nastolatka ledwo osiągnie samodzielność i nie liźnie życia niezależnego i wolnego a już musi się babrać w pieluchach
@heniek_8: jest trochę racji w tym co mówisz ,ale nie do końca .Spójrz na to zdjęcie 15 latki z domu dziecka z 23 latkiem do którego uciekała. Wiem ,że on ma akurat zamazaną twarz ,ale widać mniej więcej ,ze przystojny to on raczej nie jest a już na pewno młodo nie wygląda. Powiedziałbym raczej ,że ma około 30 lat na tym zdjęciu. Inna sprawa ,że to dziewczyna z domu dziecka a
@mambar: ma 23 lata a nie 30 więc jest różnica a po drugie, dziewczyna 15-16 lat chodzi do liceum i rodzice jej nie puszczą z jakimś nygusem. jak pozwolą wyjechać na kilka dni w wakacje ze znajomymi to jest dobrze
natomiast laska z rozbitego domu, raz że ma wzorce mężczyzny skrzywione i może lgnąć do jakichś popaprańców, a dwa - nikt jej nie zatrzymuje, nie interesuje się jej nauką czy przypadkiem
@mambar: po prostu jak sie tak dobrze dogaduja to zle o nim swiadczy xD jezeli to on niby jest ten niedojrzaly i ma mentalnie 15 lat, to chcialbys oddac swoj skarb, swoje wlasne dziecko, w rece jakiegos typa co pewnie chce poruchac i znika, bo mloda dupka? ktory w glowie ma pstro? pamietasz co myslales jak miales 15 lat? a moze w druga strone, to twoja corka rozwija sie zle i
@visas: nie wiem jakie różnice wieku dopuszczasz u takich młodych dziewczyn .Ale nie wierzę ,że nie pozwoliłabyś spotykać się 15 letniej córce z 19 latkiem albo 20 latkiem, gdyby był fajny
@mambar ja mam 30l i gdybym był sam to z chęcią związalbyn się z 15/16stka - jeśli psychicznie i fizycznie byłaby już dojrzała. Pamiętam jak miałem 17-18lat i zaczynałem się spotykać z dziewczynami. Ta delikatna skóra, bez skazy, celuitu... Ehh.. pomarzyć zawsze można !
Mam zupełnie inne przemyślenia na temat tego typu spraw niż większość ludzi. Większość twierdzi ,że takie związki są niemoralne, szokujące , złe , szkodliwe itp. Czy tak jest? Według mnie zależy to od danego przypadku.
Zacznijmy od tego, że rzeczywiście obecnie zdecydowana większość 15 letnich dziewczyn ma siano w głowie i nie nadaje się do żadnego związku. Tak jest prawie ze wszystkimi 15 latkami ,ale też z 16,17 czy 18 latkami..Ale te 'prawie' nie oznacza ,że absolutnie każda ma siano w głowie. Trzeba jednak pamiętać ,że ludzie nie są we wszystkim sobie równi i każdy dojrzewa w innym tempie. Może się zdarzyć w grupie np. dwustu 15 latek ta jedna dziewczyna , która akurat będzie sporo dojrzalsza emocjonalnie od swoich rówieśniczek . Może być to kwestia jakiś trudnych przeżyć , może braku ojca albo też matki. Może wychowuje się w domu dziecka. .A może po prostu jest dojrzalsza emocjonalnie i tyle. Są różne przypadki.
Mam drzewo genealogiczne swojej rodziny opisane w książce przez daleką krewną z rodziny i tam około 100 lat temu były przypadki podobnych związków .Najmłodsza z tych przykładów 15 latka wyszła za mąż za ...26 latka a 17 latka za 29 latka. Ludzie ci jakoś żyli ,mieli ze sobą dzieci itp.
Gdyby zapewne on w momencie związania się z nią nie miał 26 lat tylko na przykład był 20 latkiem a ona 15 latką czyli tylko 5 lat różnicy między nim a nią to zapewne tego tematu nie byłoby. Tak jakby od tego czy taki chłopak będzie dobry dla takiej młodej dziewczyny zależało przede wszystkim od jego wieku. Czyli jak 19 czy 20 latek zagaduje do 15 latki to nie ma problemu a jeżeli zagaduje do niej jakiś 23 czy 27 latek to od razu zapewne jakiś zboczeniec.
Przecież jak ja byłbym ojcem i miał 15 letnią córkę, która załóżmy ,że byłaby dojrzalsza niż przeciętna 15 latka i przyprowadziłaby do domu 8,10 czy nawet 13 lat starszego chłopaka bo lepiej z takim dogadywałaby się to przede wszystkim interesowałby mnie charakter tego chłopaka , czy zależy mu rzeczywiście na mojej córce czy tylko chce ją wykorzystać bo to jakiś typowy klubowy podrywacz. Jeśli to drugie to wywaliłbym go z domu,nie zaakceptowałbym też rozwodnika ,ale jeśli byłby to jakiś spokojny , wartościowy chłopak i jeszcze w dodatku nie miał nigdy dziewczyny i chciałby przychodzić do naszego domu i z nami się poznawać /rozmawiać to dlaczego miałbym zabraniać? Jego wiek nie byłby dla mnie zbyt istotny. Mógłby sobie mieć 23 lata , 25 lat czy nawet 28 lat. Bo przecież nie ma reguły ,że 19 czy 20 latek będzie czuły i pomocny dla mojej córki a 23-28 latek przyjdzie,wykorzysta i zostawi.
W wywiadzie dziennikarz zdziwiony zadał pytanie 'jak mogłeś w tym wieku podejść na poważnie do 15 latki? ' Dla mnie szokujące jest to pytanie. To lepiej jakby podszedł do niej niepoważnie ,zabawił się jej uczuciami i zostawił? Jemu pewnie chodziło o to ,że nie powinien się z taką zadawać ,ale te pytanie jakoś inaczej brzmi i powinno być ono inaczej skonstruowane.
Oczywiście zupełnie inna sprawa jeśli moja córka byłaby jeszcze młodsza i miała na przykład 12 czy 13 lat .Wtedy to już chyba jest traktowane przez prawo i medycyne jako pedofilia .To wtedy zupełnie zmienia postać rzeczy bo w życiu nie pozwoliłbym na taki związek ani na żadne spotkania.. Każdy rok różnicy w wieku 0-15 lat zmienia dość sporo i jednak jest spora roznica między 13 latką a 15 latką mimo 2 lat różnicy. Zresztą między 18 latką a 13 latką też jest niewiele bo 5 lat różnicy ,ale przecież każdy zdaje sobie sprawę jaka to jest przepaść emocjonalna , w kwestii dojrzałości i biologiczna między 18 letnią dziewczyną a 13 letnią.
Pewnie macie inne zdanie ,ale ja mam takie.
#zwiazki #milosc #logikarozowychpaskow #malzenstwo
fantazje przegrywów, nic więcej
czy 30-latek który nie jest atrakcyjny dla babki 25 letniej, stanie się atrakcyjny dla dziewczyny z liceum? no ludzie!
pewnie pojedyncze takie przypadki się zdarzają, ale nieczęsto - musi młodo wyglądać, mieć dynaminę w zachowaniu (przegryw nie sprosta)
i na dodatek trafić na laskę z niezbyt "dobrego domu"
@mambar: Przecież prawo w żaden sposób nie określa co jest pedofilią, a medycyna na ile się orientuje wskazuje na cechy, a nie wiek.
a po drugie, dziewczyna 15-16 lat chodzi do liceum i rodzice jej nie puszczą z jakimś nygusem.
jak pozwolą wyjechać na kilka dni w wakacje ze znajomymi to jest dobrze
natomiast laska z rozbitego domu, raz że ma wzorce mężczyzny skrzywione i może lgnąć do jakichś popaprańców, a dwa - nikt jej nie zatrzymuje, nie interesuje się jej nauką czy przypadkiem
a moze w druga strone, to twoja corka rozwija sie zle i