Wpis z mikrobloga

Jutro daję tag #blackpill na #czarnolisto. W życiu nie wiedziałem gorszego tagu na tym portalu. Nie daje perspektyw, nie pozwala zmieniac życia, podcina nogi i nie pozwala się cieszyć życiem w innych kategoriach. Redpill bez PUA dał mi wiele jeśli chodzi o prawde życiową, ale z wieloma furtkami jak ułozyć sobie życie po swojemu. Znowu tag #przegryw zostawiam, bo tam są poruszane inne kwestie życiowe jeśli chodzi o przegryw: finanse, praca ect. Blackpill jest najgorszym gównem, bo każe ci zajmować się tylko tematem kobiet, narzekać z tego powodu i broń boże zająć się czymś konstruktywnym, bo cope. A inni jak pelikany chwytają historyjki nirmictwa typu blackpillraw, który ciśnie z nich bekę. Bloktuję jutro ten obrzydliwy tag.
  • 16
@dondonu: ulegasz błędowi poznawczemu. blackpill i redpill to to samo. różnica polega na tym że do redpilu podczepili się na siłę pua (i ludzie forsujący samorozwój) więc ludzie którym się to nie spodobało odcięli się i zrobili sobie blackpill. a to że w blackpillu poziom narzekania, shchizofrenii i itsoverovania jest tak wysoki to wina tego że jak i do innych grup i łatek podczepili się debile, schizofrenicy i autyści pozbawieni samoświadomości
@H4X0r3Q: Czy ja wiem czy niczego nie implikuje. Wiele razy na tagu widziałem posty typu, jeśli jesteś króciakiem 170cm, masz przeciętna mordę to jesteś skończony. Its over. A jeśli ogarniesz sobie jakąś porządna dziewczynę (co jest niemożliwe) to ona cię nie szanuje i nie kocha. W jej głowie jest tylko ten chad. Może w swoich założeniach blackpill jest obiektywny, ale prawda jest taka, ze w większości przypadków kończy się na tym,
@H4X0r3Q: Rozumiem i się z tym zgadzam. Tylko problemem, jak to realnie się odbija na ludziach. Widzę po osobach na tagu blackpill czy przegryw, że jakieś badanie, nierzadko wątpliwej jakości determinuje wszystko. Ktoś się naczytał jakichś rzeczy, a potem czuje, ze jest nic nie warty. Czasami sobie czytając niektóre wysrywy naprawdę łapie się za głowę. Jak nie masz min 190cm, 20 cm penisa, szczęki o odpowiednich wymiarach to its over. A
@Wazdusciel: może obecnie, albo dlatego że ktoś ci sprzedał taką opinię. Redpill i blackpill to było to samo tylko akcenty inaczej rozłożono, ale trzeba patrzeć holistycznie i mieć przed oczami rozwój i historię idei
@H4X0r3Q:

Blackpill nie implikuje niczego, tylko podaje suche fakty i statystyki

Wierzę w blackpill, ale to trochę cope. Jak myślisz, co zrobi większość osób po dowiedzeniu się, jak działa świat? Zacznie skakać z radości, czy pogrąży się w smutku? Oczywiście to drugie. Nie mówię, żeby odrzucić i wierzyć w bluepill i inne gówna, ale bez nutki minimalnej nadziei i wiary we własną sprawczość to wszystko traci jakikolwiek sens.