Wpis z mikrobloga

Jade sobię do Wrcoławia na najbliższy długi weekend, jeśli pogoda na to pozwoli, to sobotę chciałbym poświęcić na pochodzenie po okolicznych górach/górkach. Lepiej jechać na Ślężę czy trochę dalej w Sudety Środkowe np. w Góry Sowie albo Wałbrzyskie? Z gór Dolnego Śląska dobrze znam tylko Góry Izerskie, Karkonosze i Stołowe, więc chętnie poznam wasze sugestie. Zaznaczam tylko, że ma to być jednodniowy wycieczka z Wrocławia, więc bierzcie pod uwagę ograniczenia czasowe. Dystans 15-20 km, czas do około 6 godzin, najlepiej pętla z parkingu gdzie mogę zostawić samochód.
#sudety #wroclaw #dolnyslask #gory
  • 18
@nie_wyszlo_mi_w_zyciu: Jeśli chcesz "odhaczyć" Ślężę to polecam zaparkować na parkingu w Sobótce (w weekendy chyba płatny). Wejść na górę czerwonym szlakiem (bez wchodzenia na wieżę widokową), zejść na przeciwną stronę góry żółtym szlakiem, odbić na niebieski i wejść jeszcze raz na górę (teraz polecam wejście na wieżę widokową bo niebieski przechodzi obok niej) i zejście żółtym w kierunku Sobótki (końcówka asfaltem do parkingu). Za jednym zamachem ogarniesz większość szlaków
@nie_wyszlo_mi_w_zyciu Ślęża wbrew temu co pisze @Wozyack spokojnie nada się na taką wycieczkę bo poza opcją wejść na szczyt i zejść jest sporo przyjemnych szlaków. Ja bym proponował podjechać pociągiem i stamtąd żółtym dojść do ul. Świdnickiej i skręcić w nią w prawo (to niestety jakiś 1-1,5 km wzdłuż drogi i odbić w lewo w szlak niebieski wzdłuż ulicy Zamkowej. Tam można obejrzeć zamek Gorka(jest z 50m od miejsca gdzie szlak wchodzi
Polecam Rudawy Janowickie. Dużo ciekawsze widoki na fantastyczne formacje skalne. W porównaniu do stołowych i sowich mniej ludzi, w dni wolne na głównych szlakach w sowich i stołowych robi się niestety bardzo tłoczno. Co do trasy to polecam bazową pętle z początkiem i końcem na parkingu przy urzędzie miejskim w Janowicach Wielkich z trasą przez ruiny zamku Bolczów, skalny most, starościnskie skały, fajka, krowiarki i powrót do startu. Jest to 12km które
@Wibson też bym polecił Rudawy ale jest długi weekend i przy dobrych wiatrach to 2h jazdy w jedną stronę, a jak masz pecha to i dłużej. Pamiętam jak w zeszłym roku jechałem do Siedlęcina, a to w normalnych warunkacj ze 20 minut dalej i trasa zajęła mi 4h